DZIADEK Posted December 10, 2012 Report Share Posted December 10, 2012 W ramach przygotowań do świąt pierwszy etap już za mną, finał przed wigilią Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kudłaty Posted December 10, 2012 Report Share Posted December 10, 2012 Dziadziu.Sam złowiłeś?Ja 3 tygodnie temu byłem na Głebokim na Drawskim poligonie i nic, ani jednego puknięcia.Ten jest wypasiony.Widać że jesienny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
myth Posted December 10, 2012 Report Share Posted December 10, 2012 DZIADEK, ja robię w podobny sposób karpia nadziewanego ... z tym, że łatwiej jest odciąć łeb, wybrać jelita i resztę wnętrzności, następnie pokroić na dzwonka i wtedy delikatnie odłączyć mięsko od skóry. Należy pamiętać o kolejności dzwonek. następnie oddzielamy mięsko od ości ... potem mielimy i mieszamy z bułką i resztą składników.... następnie skórę wypełnia się farszem i gotuję w wywarze rybnym, po ugotowaniu wykładamy na półmisek i zalewamy galaretą ... może podobnie to wygląda ze szczupakiem? Na pewno pyszny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANNAM Posted December 10, 2012 Report Share Posted December 10, 2012 myth, u nas tez tak karb jest na wigilie jak twoj. Tylkonazywa sie karp w szmacie,bomojatesciowa zawijago w plotno do parzenia.Nie zalewa galaretka tylko podaje z grzybkami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
myth Posted December 10, 2012 Report Share Posted December 10, 2012 ANNAM, a u mnie nazywamy go "Karp Po Żydowsku " mniam, mniam Galaretka doskonale się komponuje z delikatnym farszem, a poza tym zapobiega wysychaniu, czy też obsychaniu ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MIRKON Posted December 10, 2012 Report Share Posted December 10, 2012 Jak dotąd to ja raz zrobiłem rybę faszerowaną, ale raczej tak jak w rodzinie ANNYM, Dziadku, proszę o kontynuację relacji Twojego szczupaka Pozdrawiam,Mirek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted December 27, 2012 Author Report Share Posted December 27, 2012 Szczupak nadziewany- II część. To dzieło babci i z opowiadania wynika że . 1. Mięso z szczupaka z dodatkiem jednej bułki namoczonej, jednej cebuli podsmażonej na maśle, jak również jednej ugotowanej marchewki z wywaru zostało zmielone maszynką do mięsa przez siatkę 2,5mm 2. Po zmieleniu dodano do tego mięsa 3 jajka pieprz i sól do smaku Po wyrobieniu farszem tym został nadziany szczupak i zaszyty w miejscu odcięcia głowy. 3 Pieczenie. Dawniej babcia gotowała tak nadzianego szczupaka, ale z powodu braku takiego długiego naczynia. Teraz zawinęła jego w folię aluminiową nasmarowaną masłem, włożyła do blaszki i piekła w piekarniku w temp 180st C przez 30 minut i odstawiła do wystygnięcia. 4. Przygotowanie galarety . Do tego ugotowano w wodzie głowy z szczupaka i dwóch karpi oraz szkielety z tych ryb z dodatkiem warzyw ,dodano również żelatynę. Warzywa ugotowane użyto do dekoracji . Gotujemy tak jak rosół . Wystudzonego nadzianego szczupaka kroimy na porcje nam odpowiadające . Zalewamy wywarem dekorujemy i odstawiamy w chłodne miejsce by zrobiła się galareta. Po tych czynnościach zostaje nam już tylko delektowanie się naszym wyrobem. Do wywaru kto lubi kwaśne galarety może dodać sok cytrynowy. Zdjęć mało bo nie zdążyłem zrobić . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alltid Posted December 28, 2012 Report Share Posted December 28, 2012 Po wyrobieniu farszem tym został nadziany szczupak i zaszyty w miejscu odcięcia głowy. Pycha :clap: :clap: Ostatnio szczupaka faszerowanego razem z głową w galarecie jadłam na mazurach w Małdytach ok.25 lat temu :grin: Były tam 2 restauracje GS-owskie i zamawiałam go na moim półmisku po Babci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.