Maxell Posted May 9, 2007 Report Share Posted May 9, 2007 Tutaj prosze umieszczać, zgodnie z sugestią Papcia, wszelkie tricki, pomysły i ułatwienia w produkcji domowej, ze szczególnym uwzglednieniem tych sprawdzonych i wypróbowanych. Jesli znajdziecie cos takiego na forum, to prosze tutaj przenosić. Pozdrawiam i mam nadzieję na to, iż okażą się bardzo przydatne zarówno "starym fachmanom" jak i adeptom sztuki domowego zadymiania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anetka Posted May 10, 2007 Report Share Posted May 10, 2007 Zamocowanie chńskiej nadziewarki (żeby nie wołać nikogo do pomocy)http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1139ja dokupiłam mały ścisk stolarski w praktikerze za 2 złote 45 grpomysł się sprawdza pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted May 10, 2007 Report Share Posted May 10, 2007 Mocowanie chińskiej nadziewarki tłokowej w "dyby" : http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=7023#7023 Wyjmowanie wsadu z czeskiego szynkowara ułatwi wsadzenie np. noża stołowego (lub podobnego narzędzia) między baton a ściankę boczną - chodzi o odpowietrzenie, gdyż przy wyciąganiu woreczka tworzy sie podciśnienie utrudniające tę operację Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted June 27, 2007 Report Share Posted June 27, 2007 Założyłem nowy temat w którym możemy pokazać własne sposoby wiązania osłonek. Moja wersja wiązania: 1/ Osłonkę skręcam jak cukierka http://img209.imageshack.us/img209/9189/pet3ry1.jpg 2/ Przygotowuje kawałek sznurka i robię z niego oczko http://img201.imageshack.us/img201/3774/pet1sh5.jpg http://img207.imageshack.us/img207/1928/pet2sv5.jpg 3/ Składam skręcony koniec na połowę i zakładam przygotowane oczko http://img207.imageshack.us/img207/3400/pet4uo2.jpg 4/ Przekładam końce sznurka jeden z jednej strony drugi z drugiej strony wiązanej osłonki i mocno zaciągam http://img207.imageshack.us/img207/6981/pet5io5.jpg 5/ Robię supełek http://img247.imageshack.us/img247/3277/pet6kz2.jpg 6/ Mocno zaciągam i ponownie robię drugi supeł z drugiej strony http://img207.imageshack.us/img207/1822/pet7ly5.jpg 7/ Wiąże wolne końce sznurka i gotowe http://img207.imageshack.us/img207/6650/pet9qm6.jpg Miro :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted June 27, 2007 Report Share Posted June 27, 2007 Wiązanie osłonek sztucznych i robienie pętelek Wiążę podobnie ale dla pewności dodaję jedno wiązanie więcej przed zagięciem jelita ,Muszę przypomnieć wiązanie przemysłowe w latach 60- tych w ZMs Gdańsk wiązał na desce z hakiem całkowicie nie widomy p. Stasiu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
prababcia Ania Posted June 27, 2007 Report Share Posted June 27, 2007 Identyczne pętelki robię kiedy wędzę udka z kurczaka.Bardzo wygodny sposób. W te pętelki wkładam kośc udka, zaciskam, a końce sznurka wiążę w węzeł i gotowe. pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek z Bielska Posted June 29, 2007 Report Share Posted June 29, 2007 witam. przedstawiam wszystkim swoja sztangloweczke z fotkami jak robie petelke i zawiazuje baton na koncu. jak bede na zlocie moge zademonstrowac na zywo:-) slonecznie pozdrawiam Marek p.s.Miro dzieki udalo mi sie wrzucic:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted July 7, 2007 Report Share Posted July 7, 2007 A jakie macie sposoby na odkręcanie parówek w osłonkach celulozowych tak, by się nie rozwijały ? Patrząc na to zdjęcie: wydaje się, że trzeba nadziewać osłonki BARDZO luźno i odkręcać robiąc kilka / kilkanaście obrotów :question: EDIT: Przeczytałęm wątek, w którym występuje powyższe zdjęcie i doszedłem do tego, że kolega Z. napisał: "tylko jeden problem jest z nimi w warunkach domowych OKRęCANIE ja okręcałem ręcznie i spinałem takimi małymi spinkami do włosów (co mi się od żony dostało) dlatego na fotkach są takie duże przerwy między parówkami" BonAir Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted July 7, 2007 Report Share Posted July 7, 2007 Można wiązać jak serdelki i będzie po kłopocie a to takie łatwe. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted July 7, 2007 Report Share Posted July 7, 2007 Czyli jakoś tak ?http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1040 "Wszystko jest trudne nim stanie się proste" ;-) PozdrawiamBonAir Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted July 7, 2007 Report Share Posted July 7, 2007 Tak. ale najsmaczniejsze parówki, kabanosy są w jelitach naturalnych - baranich. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted August 31, 2007 Report Share Posted August 31, 2007 1. Przed nałożeniem jelita na lejek warto nalać do jego środka (tzn. do środka jelita) trochę wody.W znacznym stopniu ułatwia to nakładanie. 2. Przed nakładaniem kiełbas na kije warto jest namoczyć kij w wodzie.Mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia kiełbasy podczas zakładania. 3. Stukanie odwróconą stroną ostrza noża w lejek celem odpowietrzenia kiełbasy, to nie żadne czary-mary, tylko po prostu delikatne przecięcie jelita w miejscu, gdzie powstaje balon powietrza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted November 15, 2007 Report Share Posted November 15, 2007 Bagno, wspomniałeś kiedyś o "tricku" na szybkie podsuszenie mięsa (chyba kurczaków parzonych) przed wsadzeniem do wędzarni. Związane było to z ciepłą (gorącą) wodą. Czy mógłbyś przypomnieć ten sposób? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomuś Posted November 15, 2007 Report Share Posted November 15, 2007 Może drobiazg ale... przed obieraniem cebuli wrzucam ją do ciepłej wody na parę minut i potem bardzo łatwo się obiera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted November 15, 2007 Report Share Posted November 15, 2007 Czy mógłbyś przypomnieć ten sposób?Pomysł polega na tym, że z gorącej powierzchni szybciej odparowywuje woda. Wyciągam uparzonego kurczaka z garnka i zaczepiam go za skrzydełka, po czym wieszam do ocieknięcia. W tym czasie z powierzchni kurczaka ocieka woda a jednocześnie następuje parowanie wody. Kurczak jest cały czas gorący (ciepły) na powierzchni i wewnątrz co dodatkowo potęguje odparowanie powierzchni. Osobiście, gdy widzę, że z kurczaka woda już ociekła to zawieszam w wędzarni(grzałki elektr.) i prowadzę osuszanie. Zjawisko łatwo zaobserwować na kawałku mięska wyciągniętego w czasie przygotowania obiadu, bierzemy kawałek przekuwamy długą igłą i wieszamy aż obeschnie. Można zerknąć na zegar. Sposób wypraktykował Papcio. Może wyrazic swoją opinię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Papcio Posted December 26, 2007 Report Share Posted December 26, 2007 Gdzieś na forum podałem informacje o elektrodach nierdzewnych. Zrobiłem z "trójki i dwójki" szydła do przeciągania sznurka. Po wyczyszczeniu jeden koniec sklepałem a następnie wypiłowałem na kształt szydła. Na drugi koniec dałem rączkę od pilnika. Poniżej jest klamra - sprężyna do słoików wecka, elektroda "żółta trójka" ma długość dokładnie pasująca do wykonania takiej sprężyny. Takich sprężyn nakręciłem się kilkanaście paczek. Było to dawno i jako młody pracownik dostałem paczki elektrod do oczyszczenia a następnie taki przyrząd mocowany w imadło, pokazano mi w które otwory wkładać elektrodę i jak kręcić korbką. Wykonanie jednej sprężyny to kwestia paru sekund. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JASIU Posted January 13, 2008 Report Share Posted January 13, 2008 w przypadku gdy peklujemy mięso w wiekszych kawałkach i ilość solanki jest niewystarczająca by przykryła mięso ,proponuję użycia woreczków z wodą w celu podniesienia poziomu solanki .Woreczki stosujemy z tej grubszej folii by podczas przekładania mięsa nie uległy rozerwaniu Pozdrawiam serdecznie Jasiu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TOSHIBA Posted January 13, 2008 Report Share Posted January 13, 2008 Lub butelek po wodzie trochę piasku resztę uzupełnić wodą i zakręcić.Piasek po to zeby tonęły. Zdjąć naklejki przed pierwszym razem :!: :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JASIU Posted January 13, 2008 Report Share Posted January 13, 2008 butelki ciężko formować do kształtu naczynia :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gabi Posted January 13, 2008 Report Share Posted January 13, 2008 Butelki się sprawdzają w dużym naczyniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TOSHIBA Posted January 13, 2008 Report Share Posted January 13, 2008 Mozna tez nie napełniać do końca to wtedy mozna je wyginać (łamać), ale generalnie jako masowy wypełniacz :grin: :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pedro Posted January 13, 2008 Report Share Posted January 13, 2008 Latem plastikowe butelki PET z zamrożoną wodą służą mi oprócz czynnika wypełniającego jako czynnik schładzający gdy pekluję w dużym naczyniu, które nie mieści się w lodówce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sokoz Posted January 13, 2008 Report Share Posted January 13, 2008 A czy nie można: włożyć do naczynia duży wór plastikowy, mocny, do niego mięsko i solankę, po czym gdy okaże się za mało solanki - nalać wody do naczynia obok worka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JASIU Posted January 13, 2008 Report Share Posted January 13, 2008 i zalewa musi mieć wymiane z powietrzem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wosiu Posted February 26, 2008 Report Share Posted February 26, 2008 Witam.Wymyśliłem jak odważyć 1g podpuszczki.Byłem dziś w zaprzyjaźnionej aptece aby odważyli mi 1g podpuszczki i wpadłem na pomysł żeby kupić od razu małą 2ml. strzykawkę.Okazało się że 1g podpuszczki to 1.8 ml. Ważone do kilku strzykawek i się potwierdzało, jest dokładnie 1g.Teraz nie będzie problemu z odważeniem podpuszczki.Koszt jednej strzykawki to 0.15gr. myślę że nakład niewielki a jesteśmy pewni że dodajemy do mleka 1g.Polecam wypróbować.Pzdr.Wosiu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.