Jump to content

Nadziewarka 5 Litrowa by Miro.


miro

Recommended Posts

Nowy produkt: nadziewarka 5 Litrowa. :wink:

 

 

 

 

Krótki opis:

- Polska produkcja

- gruba, solidna stal (kwaso odporna)

- pojemność 5 litrów

- szybozłączka mocowania lejków

- wysokość 50cm

- średnica cylindra 130 mm

- w komplecie trzy lejki: cienki, średni i gruby

- regulowane mocowanie do blatu

- demontowany tłok

- odpowietrzenie na tłoku

 

[ Dodano: Sro 06 Mar, 2013 21:37 ]

Lejki do:

- kabanosów 12mm

- śląskiej, zwyczajnej itp 22mm

- do grubej 34mm

 

Cena 650 zł Brutto + rabat dla stałych klientów 5%.

Link to comment
Share on other sites

Już wcześniej o tym pisałem, więc nie ma co pisać ponownie tego samego. Przeczytaj moje wcześniejsze posty dot. prywatnej co prawda opinii o nadziewarce, (nie musisz jej brać pod uwagę) i znajdziesz tam odpowiedź na postawione pytanie. Oczywiście może być ona dla Ciebie nie miarodajna, ale jednak tą badziewiastą białą plastikową nakrętkę do lejka zmieniłeś na porządną jakościowo i estetyczną, pasującą do tego porządnego sprzętu szybkozłączkę, pozostała jeszcze korba, która to jak znam forum i forumowe dyskusje, bez dłuższej "awantury" też tak natychmiastowo i bezboleśnie zapewne nie przejdzie, ale jak zdążyłem poznać również Ciebie, z tego że nie lubisz byle czego, wnioskuję że to też w końcu kiedyś nastąpi.

Ps.

Aby nie zaśmiecać forum zbędną dyskusją, jeżeli masz jakieś bardziej konkretne pytania na jakie potrzebujesz odpowiedzi i bliższych wyjaśnień w tej materii, zapraszam na PW.

Link to comment
Share on other sites

Co Ci w korbie nie pasuje ?

Mirku, żeby nie stwarzać zbędnej dyskusji postaram się spokojnie ująć sprawę

ja już miałem "przyjemność" bliskiego spotkania z tym rozwiązaniem a raczej moja twarz.... :rolleyes:

uważam że niezabezpieczona przed wypadaniem korba to nieporozumienie... zamiast pilnować nadziewania to trzeba myśleć żeby korba nie spadała :rolleyes:

oczywiście ja rozumiem że gdy nadziewarka ma dwa biegi i szybkość przekładania jest priorytetem ale bezpieczeństwo (również psychiczne) jest także ważne :cool:

 

musicie z producentem zmienić ten system - a rzecz rozwiązać można bardzo łatwo:

na trzpieniu przy brzegu nafrezować wokół osi kanałek...

nasadkę korby natomiast, trzeba by przystosować do założenia kulki i sprężynki - jako że ścianka jest dość cienka trzeba dospawać tulejkę w której umieszczona będzie owa kulka...

i to wszystko - po założeniu kulka "wskakuje" w kanałek ale jednocześnie można taką korbę szybko zdjąć....

 

sprawę można też odwrócić.... i jak się przyjrzysz to włąśnie tak jest w wielu lepszej jakości narzędzi - kulka umieszczona jest w trzpieniu a w nasadce jest wyfrezowany rowek.....

musielibyście "tylko" zamienić trzpień sześciokątny na kwadrat a nasadkę spawać do korby odwrotnie :cool:

 

natomiast dla nadziewarek z jedną korbą..... spokojnie można przyjąć rozwiązanie znane z maszynek do mięsa - śruba z szerokim talerzykiem wkręcana osiowo...

w Waszym przypadku wystarczy tylko wykonać w trzpieniu nagwintowany otwór......

 

dziękuję za uwagę :cool:

Link to comment
Share on other sites

Aabratek bardzo dobrze ujął jeden z aspektów technicznych zagadnienia, są jednak jeszcze inne drobiazgi w tej niby to korbie, które to przy sprzęcie tej klasy i tej nie małej już przecież cenie, najzwyczajniej nie przystają do sprawiania ogólnego wrażenia solidnej i estetycznej całości. Wystarczy popatrzeć na wykonanie korb porównywalnych już w tej chwili chińczyków jak Hendi, Roosler, Royal Catering i innych od nich pochodnych, aby dokonać oceny. Niby to nic nadzwyczajnego, ale właśnie to trochę, które co bardzo często podkreślają koledzy, robi tą wielką różnicę.
Link to comment
Share on other sites

miro, a co to za różnica mam czy nie mam??? :shock: - przecież widzę jaki jest system...... :???:

 

ale dla Twojej ciekawości możesz uznać że wiem co mówię - miałem z tym "bliskie spotkania".....

 

PS

mógłbym też wypowiedzieć się o drugiej stronie "korby" ale skoro ta jest już problemem to dam sobie spokój.... :rolleyes:

Link to comment
Share on other sites

Spada czy nie ?

a jak myślisz, czym oberwałem? :rolleyes:

Mirku, to są niby "drobnostki" ale jakże ważne dla ogólnego wrażenia o produkcie i przyjemności pracy...... chińczyk robi po najmniejszej linii oporu, ale czy Wy musicie? :rolleyes:

 

PS

ja już się nawet nauczyłem ale jest to kolejna rzecz o której muszę myśleć jeśli akurat "kręcę".... zamiast na przykład myśleć o prawidłowym ułożeniu ręki na lejku :tongue: :lol:

Link to comment
Share on other sites

a jak myślisz, czym oberwałem?

Trochę techniki i prezes się gubi :grin: .Jak się nie umie korbą to tylko cep pozostaje :grin:

 

[ Dodano: Sob 09 Mar, 2013 18:54 ]

To ja nie wiem dlaczego z tamtej spada korba.

Od razu spada :rolleyes: .Raz się zdarzyło. :grin: ,ale zatrzask by nie zaszkodził.
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...