Jump to content

Wędzonki dla wegetarian


aero

Recommended Posts

ja robiłem orzechy włoskie wędzone

Mój junior też któregoś dnia naobierał garstkę orzechów włoskich (tak do białości) i zażyczył sobie aby je uwędzić, rozłożyłem je chyba na jakiejś kratce i gazie no i ..... się uwędziły :shock:

a wrażenia smakowe?????

Link to comment
Share on other sites

Mam książkę w języku angielskim na temat wędlin wegetariańskich z przepisami

A czy ja sie moge usmiechnac do Ciebie :wink: :grin: na ten przegrany u andy przepis na kielbaski wegetarianskie. moze byc po angielsku :grin:
Link to comment
Share on other sites

a wrażenia smakowe?????

Muszę Ci powiedzieć, że byłem bardzo zdziwiony, myślałem że wyjdą niejadalne ale ... dało się to zjeść. Miałem takie trochę dziwne wrażenia smakowe - świeży orzech włoski + wędzonka - nie pasowało mi wyobrażenie tych smaków razem ale w sumie to była taka trochę inna ciekawostka :wink:

kilograma na raz bym nie zjadł ale garstkę czemu nie?

Link to comment
Share on other sites

Czy da się coś wykonać z wędzarni dla wegetarian.

Pomijając oczywiście sery.

Robiłem kiedyś szaszłyki: pieczarki, papryka, podgotowane małe ziemniaczki w łupinach (dzielona na pół), cebula. Pieczarki i ziemniaczki wcześniej posmarowane aromatyzowaną oliwą. Wędzenie gorącym dymem. Pycha.

Link to comment
Share on other sites

Fajny temat na naszym wędliniarskim forum :)

Może to dziwne... ale swego czasu... w młodości... ( ech... kiedy to było...) przez 5 lat byłem wegetarianinem ... nie ortodoksyjnym, bo jajka jadłem, ale mięso i ryby... fe...

Ot tak mnie jakoś naszło... rastafari i religia Indyjska...

Ostała mi się książka

 

http://i50.tinypic.com/8vr9j9.jpg

 

Z której czerpałem garściami przepisy na potrawy bez mięsne :)

Cudem ją jakoś kupiłem we Wrocku, jeszcze jak studiowałem....

 

http://i47.tinypic.com/x1m3pd.jpg

 

a ten placek... z "grzybami" jak zrobiłem... poezja :)

Kumpel z krzesłem na smyczy chodził i wołał "misiek do nogi !!! :"

:)

Link to comment
Share on other sites

Artur, :clap: :clap: :clap: 5 lat.. do tego to potrzeba zacięcia :) ja wytrwałem tylko kilka miesięcy hehe dawno temu :grin: ..nigdy więcej hehehe

Aero nie sprecyzowałeś za bardzo czy wykluczasz np. ryby.. wszelkie kiełbasy,kabanosy rybne są świetne :) jeżeli sery wykluczasz jako produkty pochodzenia zwierzęcego to może tofu spróbuj uwędzić.. potem wędzone tofu w kostkę i zamarynować w oliwie z ziołami..

Zdecydowanym ułatwieniem jest wzbogacanie takiej diety o ciekawe smaki, więc wędzona (do wysuszenia) papryka.. potem zmielona - ostra czy słodka.. doda każdej potrawie głębi nowego ciekawego smaku ;)

Ewentualnie (tak z wyobraźni) jakbyś nafaszerował plastry bakłażana farszem z orzechów włoskich i to uwędził.. myślę, że byłoby świetne danie ;) Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Proszę mi tu żadnych złotych szpadli nie wręczać ;-) 

Temat mało popularny, ale może ktoś ma jakieś swoje tajne przepisy na jakieś wegetariańskie kiełbaski? Mam wegetariańską córkę i chcę jej co nieco zrobić, ostatnio robiłem pasztet i wyszedł bombastyczny, teraz zakupiłem osłonki i myślę o czymś w rodzaju parówek, które oczywiście będą wędzone. W internetach szału nie ma z przepisami, znalazłem taki jeden http://www.olgasmile.com/parowki-wegetarianskie.html ale ilość różnych mąk jakie tam idą jest powalająca... inne zawierają mnóstwo soi, trochę do bani i monotonnie, plan jest użyć fasoli. 

Może ktoś podrzuci kawałek pomysłu?

 

P.S. córka robi świetny smalczyk wegański ;-)

Link to comment
Share on other sites

Proszę mi tu żadnych złotych szpadli nie wręczać ;-) 

 

 

Oj tam oj tam ... no nie bądź taki skromny .... masz w gratisie całkiem za darmo mały "Złoty szpadelek" bo daleko Ci do rekordu .... ten wynosi 5 lat i 7 miesięcy wiec o "Złotą łopatę" musisz się bardziej postarać  ;)

 

post-45527-0-01924600-1449131326.jpg

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście, że nie ale uśmiechnąć się przez chwilę zawsze można ... to jest zdrowe ;)

 

Wiesz wędliny wegetariańskie to takie z lekka abstrakcyjne pojęcie :( 

Przepis na kiełbasę jest na blogu który który zlinkowałeś wyżej http://www.olgasmile.com/kielbasa-wegetarianska.html 

to chyba najbardziej popularny taki wyrób do tego dodałbym kiszkę ziemniaczaną ale bez dodatku boczku czy słoniny i wszelkiego rodzaju "pasztety" z soi czy soczewicy z warzywami. Gdybym miał robić coś a'la parówki to ten link który dałeś ale celowałbym raczej w to że podstawą farszu byłaby soczewica i ziemniaki albo miksowana gotowana fasola właśnie do tego zmiksowane warzywa przyprawy i zioła problemem będzie "suchość i wiórowatosć" farszu.

Edited by roger
Link to comment
Share on other sites

 

 

P.S. córka robi świetny smalczyk wegański ;-)

 

Panta, mógłbyś podrzucić przepis na ten smalczyk.Mam  też "wariata" w domu.Jak zacząłem przygodę z WB, to synek dokładnie w tym samym miesiącu wrócił z jakiegoś kursu w W-wie już odmieniony :)  :facepalm:

 

P.S. Co się Panie w tej W-wie wyprawia  :mad:  :D  :D

Link to comment
Share on other sites

Krzysiu proszę Cię bardzo:

 

http://www.olgasmile.com/smalec-wegetarianski-z-cebula.html

 

Na tym blogu znajdziesz inne ciekawe patenty dla "odmienionego" ;)

 

Córka robi z fasoli, zdobędę przepis niebawem

Ciecierzyca, mąka z ciecierzycy, fasola, kasza jaglana, płatki drożdżowe, może i soczewica. Tak pomału rysuje się pomysł na parówki.

Edited by panta_rei
Link to comment
Share on other sites

Veganska kielbasa "szynkowa/mortadella/parowkowa"..

Wydaje mi sie ze jak na filmie pokazano, mozna mase nadziac w sztuczne oslonki nadajace sie do wedzenia a nastepnie calosc po uwedzeniu zaparzyc..

 

Sklad:

 

200 g. Tofu

300 g. Woda

80 g. Olej slonecznikowy/rzepakowy

1 Lyzeczka majeranku

0,5 Lyzeczki muskatu

0,5 Lyzeczki pieprzu

4 Lyzeczki dobrej soli

1 Lyzeczka czosnku granlowanego

1 Lyzeczka cebuli granulowanej

0,5 Lyzeczki kardamonu

0,5 Lyzeczki kolendry

1 Lyzeczka maczki "Guma guar" .. Objasnienie na Wiki.. https://pl.wikipedia.org/wiki/Guma_guar

0,5 Lyzeczki ekstraktu drozdzy

1 Lyzka pasty pomidorowej.

 

Te skladniki powyzej pozadnie zmiksowac !

 

Po zmiksowaniu, mase dodac do 200 g. maczki proszku Seitan/Saitan.. (Na scenie veganskiej jest on napewno znany)..

Calosc dobrze wyrobic, i albo zrobic jak na filmie, albo nadziac w sztuczne oslonki. W tym drugim przypadku odwazyl bym sie produkt podwedzic a nastepnie sparzyc albo uparowac jak we filmie..

Czas parzenia/parowania na ta ilosc wynosi 60-70 minut.

Gosc na filmiku twardo zachwala smak i konsystencje tego wyrobu.

Prosze obejrzec material do konca na ktorym przedstawia on inne specjaly kuchni veganskiej..!!

Jesli Pani/Pan popelni wedlinke wg. wyzszej receptury oraz sie nia pochwali na forum, to pomoge przetlumaczyc tez inne smakolyki w tej kategorii..

Proponuje tez aby eksperymentowac z suszonymi grzybkami, papryka albo chilli jako dodatek.. :)

 

Tu filmik po niemiecku ale rozumaly (mysle):

 

   https://www.youtube.com/watch?v=4fl59FvfS38

 

 

 
Link to comment
Share on other sites

Dzięki, przepisy na glutenie wszystkie dość podobne ;-) 

 

Przepis na smalec pochodzi ze strony jadłonomia, robiła wersję bez śliwki, smak zadziwiający ;-) Niejeden by się oszukał.

 

Wegetariański smalec 
z suszoną śliwką
 
Składniki:
 
  • 1 puszka fasoli, lub 1 1/2 szklanki ugotowanej fasoli
  • 2 cebule
  • 4 suszone śliwki
  • 2 liście laurowe
  • 1 ziele angielskie
  • 1 jałowiec
  • 1 goździk
  • 1/2 łyżeczki majeranku
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • sól i świeżo mielony czarny pieprz
  • delikatny olej do smażenia
Przygotowanie:
  1. Cebulę posiekać w kostkę, na patelni rozgrzać olej i dodać posiekaną cebulkę wraz z zielem, jałowcem, goździkiem i liśćmi laurowymi. Smażyć na małym ogniu do czasu, aż cebulka będzie złota. 
  2. W międzyczasie fasolę zmiksować przy pomocy blendera razem z sosem sojowym, majerankiem, sporą szczyptą pieprzu, soli i 1/4 szklanki zimnej wody, odstawić. Śliwki pokroić na małe kawałki. 
  3. Z podsmażonej cebulki wyłowić przyprawy, z którymi się smażyła. Dodać podsmażoną cebulkę oraz pokrojone śliwki do zmiksowanej fasoli, miksując krótko na niezbyt wysokich obrotach. Ważne jest, żeby wszystkie składniki się połączyły, ale żeby blender nie zmielił ich na gładką pastę - kawałki cebulki i śliwek powinny być wyczuwalne. Doprawić do smaku solą i pieprzem, można dodać też kilka kropli sosu sojowego więcej. Najlepiej smakuje po schłodzeniu w lodówce, obowiązkowo na dobrym chlebie i z kiszonym ogórkiem. 
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...