Anuś Posted May 25, 2013 Report Share Posted May 25, 2013 Podaje przepis na dawno obiecaną nalewkę z kwiatu czarnego bzu. -50 baldachów kwiatu czarnego bzu - 4 cytryny -szklanka miodu najlepiej lipowy lib akacjowy -1 litr spirytusu - 2 łyżki suszonego korzenia arcydzięgla - 1 litr wody Do ciepłej przegotowanej wody dodaj miód. Dwie cytryny pokroić w plastry. Obciąć tak kwiaty, aby było jak najmniej zielonych łodyżek. Układać w słoiku kwiaty na przemian z plastrami cytryny. Zalać to wodą z miodem i odstawić na 10 dni. Po tym czasie zlać płyn i przefiltrować go przez gazę lub filtr do kawy.Otrzymany płyn połączyć ze spirytusem i sokiem z dwóch cytryn i dwoma łyżkami suszonego korzenia arcydzięgla i odstawić na 3 miesiące, po czym ponownie przefiltrować i rozlać do butelek. Nalewka ma posmak miodowo- ziołowy i jest pyszna :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BazylWidzew Posted June 14, 2013 Report Share Posted June 14, 2013 Aniu 2 łyżki arcydzięgla, czy to nie będzie za gorzkie :question: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anuś Posted June 14, 2013 Author Report Share Posted June 14, 2013 Aniu 2 łyżki arcydzięgla, czy to nie będzie za gorzkie :question: możesz dać mniej, ja dałam 1 łyżkę i później dosypałam jeszcze, w zależności od tego jaki chcesz mieć posmak, czy bardziej intensywny, czy mniej to kwestia gustu :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anuś Posted June 14, 2013 Author Report Share Posted June 14, 2013 2 łyżki suszonego korzenia arcydzięgla A gdzie zdobyć ten korzeń? jest często w sklepie zielarskim, ja kupiłam go w ''zdrowej żywności'' czasami jest w całości lub pokrojony, wysuszony w torebkach po 100 g Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
januszfeniks Posted June 14, 2013 Report Share Posted June 14, 2013 Podłączę sie do tematu. Niewiele osób wie że zbierać czarny bez trzeba w momencie pojawienia się pyłku, nalewka wówczas jest pełno wartościowa. I uwagą jeśli pojawi się pyłek i deszczyk popada to zmyje ów pyłek i po sprawie. Co roku czekamy z moja Panią na wysyp pyłków. Wczoraj moja lepszej-sza połowa zalała ów nalewką słoiki. Świetny dodatek do piwa, polecam. Pozdrawiam Janusz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roger Posted June 14, 2013 Report Share Posted June 14, 2013 Pewnie sie niektórym narażę ale dla mnie ta nalewka jest niepijalna czyste perfumy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
januszfeniks Posted June 14, 2013 Report Share Posted June 14, 2013 Normalnie jako sok mi również nie smakuje ale z piwkiem smak ma wyborny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BazylWidzew Posted June 15, 2013 Report Share Posted June 15, 2013 A gdzie zdobyć ten korzeń?W aptece też można dostać. Pewnie sie niektórym narażę ale dla mnie ta nalewka jest niepijalna czyste perfumy Ja nigdy nie piłem, to sobie robię :grin: Ponoć w życiu wszystkiego trzeba spróbować :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chudziak Posted June 15, 2013 Report Share Posted June 15, 2013 Pewnie sie niektórym narażę ale dla mnie ta nalewka jest niepijalna czyste perfumy roger czemu od razu masz się narazić , rzeczywiście ta nalewka ma specyficzny smak ale np. mnie smakowała więc z tego wynika ,że każdy musi spróbować by mieć własne zdanie :grin: . Może nadmierna "perfumeryjność" zależy od zbyt dużej ilości użytych baldachów :rolleyes: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roger Posted June 15, 2013 Report Share Posted June 15, 2013 Ależ oczywiście Olgo że o smakach i gustach się nie dyskutuje ... to po prostu nie mój smak nikomu z mojej rodziny też nie smakowała opinie typu "ciekawy specyficzny smak" były moim zdaniem grzeczniścią Moje serce nalewkowe podbiły czeremcha, smorodina, malina, wiśnia i ratafia robię oczywiście i inne ale te są liderami Kto nigdy nie robił to zdecydowanie polecam czeremchę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chudziak Posted June 15, 2013 Report Share Posted June 15, 2013 Z czeremchy nigdy nie piłam choć to gdzieś tu u mnie w obejściu rośnie :lol: w ogóle w kwestii nalewek to jestem cienka bo przede wszystkim drukarni mi brakuje . Natomiast ja jestem miłośniczką pigwy jako nalewkowego surowca :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alltid Posted June 15, 2013 Report Share Posted June 15, 2013 w ogóle w kwestii nalewek to jestem cienka bo przede wszystkim drukarni mi brakuje .Nalewka ma posmak miodowo- ziołowy i jest pyszna :thumbsup:\ https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=7857&postdays=0&postorder=asc To proszę winka nastawiać! :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted June 15, 2013 Report Share Posted June 15, 2013 pis67 napisał/a: A gdzie zdobyć ten korzeń? http://www.skworcu.com.pl/pl_przyprawy,41.html Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
@hana Posted June 17, 2013 Report Share Posted June 17, 2013 Aniu 2 łyżki arcydzięgla, czy to nie będzie za gorzkie :question: możesz dać mniej, ja dałam 1 łyżkę i później dosypałam jeszcze, w zależności od tego jaki chcesz mieć posmak, czy bardziej intensywny, czy mniej to kwestia gustu :wink: Ja nie dodaję arcydzięgiela i taką nalewkę lubię - cudownie kwiatową, bez ziołowego posmaku :thumbsup: Z cytryn wyciskam sok, a czasem dodaję zamiast 2 cytryn 2 limonki (najlepiej sam sok) albo sok z pomarańczy. Ilość miodu czy ewentualna zamiana na cukier i jego ilość - zależy od wytwórcy. Nie bójcie się eksperymentować - nie każdemu smakuje to samo :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruszynka Posted June 18, 2013 Report Share Posted June 18, 2013 Ja nie dodaję arcydzięgielaTeż nie dodaję.Właśnie przed chwilą nastawiłem kwiatki z cytryną /obowiązkowo u mnie ze skórką,trochę goryczy się przydaje :lol: / i syropem z cukru.Alkohol dodam po zlaniu syropu. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted June 18, 2013 Report Share Posted June 18, 2013 My także nastawiliśmy solidną porcję kwiatów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anuś Posted June 18, 2013 Author Report Share Posted June 18, 2013 My także nastawiliśmy solidną porcję kwiatów. bardzo się cieszę że mój przepis Wam się przydał i nie ważne czy ktoś doda arcydzięgla czy nie... ważne, żeby smakowało.... :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
@hana Posted June 19, 2013 Report Share Posted June 19, 2013 Ja nie dodaję arcydzięgielaTeż nie dodaję.Właśnie przed chwilą nastawiłem kwiatki z cytryną /obowiązkowo u mnie ze skórką,trochę goryczy się przydaje :lol: / i syropem z cukru.Alkohol dodam po zlaniu syropu. :lol: Chyba robimy z podobnego przepisu Nalewka z kwiatów czarnego bzu = Łzy Chrabąszcza 1 litr wody 50 baldachów kwiatów czarnego bzu 2 duże cytryny 2 limonki 700 g cukru 1 litr spirytusu Z wody oraz cukru przygotowujemy syrop i odstawiamy do przestygnięcia. Cytryny dokładnie myjemy, kroimy w plasterki i oczyszczamy z pestek. Do wyparzonego słoja wkładamy kwiaty czarnego bzu, przekładając plastrami cytryny. Zalewamy syropem, przykrywamy słój pergaminem i stawiamy w nasłonecznionym miejscu na 8-10 dni . Co jakiś czas sprawdzamy czy sok nie fermentuje i mieszamy. Sok z kwiatów bzu zlewamy do garnka przez sito wyłożone gazą, mieszamy ze spirytusem i dodajemy sok z limonki. Następnie zostawiamy nalewkę na 2 tygodnie, aby się sklarowała i zlewamy ją znad osadu. Jak pisałam wyżej - można eksperymentować z cytrusami i arcydzięgielem, ale Łzy chrabąszcza są moją ulubioną wersją :thumbsup: W wersji z korzeniem arcydzięgiela jest 1 łyżeczka dosypana w momencie dodawania soku z limonek (jest to wersja oryginalna tej nalewki). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruszynka Posted June 21, 2013 Report Share Posted June 21, 2013 Chyba robimy z podobnego przepisuTak robię od wielu lat i raczej nie eksperymentuję bo wszystkim smakuje :lol: :thumbsup: A z arcydzięgiela /arcydziegla ?/robię czasem litworówkę ale tylko wtedy jak od znajomych górali dostaję trochę korzeni tego dzikiego /wiem wim,że jest pod ochroną :devil: ,ale nie ja zbieram :wink: / Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANNAM Posted June 21, 2013 Report Share Posted June 21, 2013 wiem wim,że jest pod ochroną ,ale nie ja zbieram / Kruszynka u mnie w ogrodku rosnie. Mozesz sobie zasiac i miec na wlasne potrzeby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruszynka Posted June 22, 2013 Report Share Posted June 22, 2013 Kruszynka u mnie w ogrodku rosnie Ale taki górski,dziki ma właściwości dużo bardziej lecznicze /w/g górali :wink: / Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANNAM Posted June 22, 2013 Report Share Posted June 22, 2013 Pewnie i tak, Kruszynka. W gory sie musze przeprowadzic :wink: :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KURP Posted May 29, 2014 Report Share Posted May 29, 2014 gdzieś wyczytałem że najlepiej baldachy zrywać w słoneczny dzień - wtedy najwięcej jest tego pyłku.Jest też inne zastosowanie baldachów - podobno można usmażyć na patelni w cieście jak na naleśniki (placki z jajkiem). Macza się taki baldach w cieście, kładzie na patelnię i obcina końcówki. Czy ktoś coś takiego jadł i mógłby powiedzieć jakie to w smaku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jumbo Posted May 29, 2014 Report Share Posted May 29, 2014 tak , masz racje - z jednym warunkiem , muszą to być kwiaty bez zawiązków owocków - czyli po prostu jeszcze jak pachną . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anuś Posted May 30, 2014 Author Report Share Posted May 30, 2014 gdzieś wyczytałem że najlepiej baldachy zrywać w słoneczny dzień - wtedy najwięcej jest tego pyłku. I bardzo delikatnie się z nimi ''obchodzić''aby jak najmniej pyłku uległo zniszczeniu ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.