Kompostownik

[JaGra]

Zakładam ten temat bo wiem, że wiele osób pośród WB posiada i eksploatuje kompostowniki. Nigdy nie miałem z tym doczynienia i chciałbym posłuchać Waszych rad i zaleceń. Myślę , że nie tylko mnie się to przyda. Piszcie i wklejajcie fotki.. Na początek prosił bym o porady konstrukcyjne i jak zacząć zagospodarowywać. :grin:

[sverige2]

http://www.kompostowniki.pl/kompostowanie.php

[JaGra]

To bardzo skomplikowana sprawa.

Ale chyba nie kosmos :!:

To ma być zwykły przydomowy kompostownik, a mam ok. 500 m2 trawnika. :grin:

[Smakoszek]

Na ogródku nie powinno używać się kompostownika. Niepotrzebne rośliny wyrywamy i kładziemy w miejscu gdzie rosły. Przez to chronimy glebę przed słońcem i dajemy pokarm istotom żyjącym w tej glebie.

[DUCH]

Na ogródku nie powinno używać się kompostownika

ot i wymyślił

[b.b tulipan]

Czasami to i dobrej rady warto posłuchać.

[Sloczu87]

Na ogródku nie powinno używać się kompostownika. Niepotrzebne rośliny wyrywamy i kładziemy w miejscu gdzie rosły. Przez to chronimy glebę przed słońcem i dajemy pokarm istotom żyjącym w tej glebie.

Pewnie masz tu trochę racji, ale u mnie kompostownika używamy od zawsze. Wyrzucamy tam niepotrzebne warzywa, natki, resztki z obiadu, trawę po koszeniu itp. Jak to wszystko ładnie przerobi, to spodnią warstwę zawsze daję na ogródek. Efekt naprawdę jest dobry.

 

Któregoś roku kiedy mnie nie było w porze siania w domu, siostra posiała warzywa bez podsypki z kompostownika. Warzywa rosły zdecydowanie duzo wolniej, i wydaje mi się też, że były słabsze.

[ANNAM]

A ja mam 2 rozne kompostowniki. Jeden jest ustawiony w cieniu pod drzewani( dokladnie pod cytryna i lemonka) od czasu jak tam stoi nigdy nie daje niczego do tych drzew, a owocow mam dla calej okolicy i znajomych.Drugi, to sa pojemniki ustawione na nozkach , sklada sie z kilku pieter. Dolny pojemnik ma kranik, i plyn powstaly w czasie ciezkiej pracy dzdzownic jest systematycznie zbierany i mam go do podlewania w ogrodzie, jako odzywke.

Jeden jest podobny do tego : http://www.google.com.au/imgres?imgurl=http://www.vigrad.si/images/komunala/Kompostnik3.jpg&imgrefurl=http://www.vigrad.si/index.php?page%3Dkomunalni_program%26sub%3DUrbana%2520oprema%26lang%3Dsi&h=466&w=481&sz=97&tbnid=3vdetnVvYYqVpM:&tbnh=90&tbnw=93&prev=/search%3Fq%3Dkompostnik%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=kompostnik&usg=__Z5-VsGiMtUvyss3-KSjv0dkCgQI=&docid=XbuFVNbUAPYPzM&sa=X&ei=BhbLUezJA4vKkwWEr4DABw&sqi=2&ved=0CC8Q9QEwAQ

 

A drugi do tego :http://bestcompostbinreviews.com/composting-with-worms

Nalezy pamietac, aby trafialy tam odpadki surowe z pominieciem miesa ,cebuli i czosnku oraz cytrusow. Tych ostatnich dzdzownice nie lubia, a mieso i odparki gotowane, to zaproszenie dla szczurow.

Nastepnie, nalezy tez panietac o tzw. warstwie suchej, czyli np. wytlaczanki po jajkach, suche liscie.

[Roma]

Kompost to najtańszy, najlepszy i najbezpieczniejszy nawóz, który sami sobie możemy wyprodukować z odpadów ogrodowych i domowych.
Produkować go można na pryzmach kompostowych lub w kompostownikach.

Kompostowanie na pryzmie i w kompostowniku różni się tym, że pryzmę co jakiś czas należy przerzucić, aby wierzchnia warstwa i boczne "ścianki", które słabo, a raczej wcale się nie kompostują, zostały przeniesione na spód i do środka pryzmy, gdzie proces kompostowania przebiega szybciej.

Najlepszy kompost uzyskuje się, gdy warstwy różnorodnych materiałów przesypuje się warstwami ziemi ogrodowej.
Kompostowanie przebiega najszybciej w wysokich temperaturach (lato) i środowisku wilgotnym.

Żeby butwiejące (nie gnijące!) resztki roślinne miały odpowiednie warunki do kompostowania najlepiej umieszczać kompostowniki/pryzmy w świetlistym, ale nie głębokim cieniu drzew.

Jeśli półcienia brak, kompostownik można przykrywać (przykrywa z desek, folia) lub obsadzać roślinami, które mają duże zapotrzebowanie pokarmowe i dużą masę liściową do osłonięcia kompostu przed wysychaniem.
 

 

Bardzo praktyczny rozwiązaniem jest kompostownik dwukomorowy. w jednej komorze składamy odpady ogrodowe i spożywcze ,bieżące, a w drugiej trzymamy kompost do całkowitego rozkładu.Dobry kompost powinien pachnieć świeżą ziemią,po roztarciu w dłoni nie powinien lepić się do ręki.

Do pierwszego kompostownika warto zakupić starter. Zawarte w nim kultury bakterii i grzybów radykalnie przyspieszą przemianę naszych odpadów w kompost doskonały.

 

Materiałów do kompostowania nie można ubijać, bo w ten sposób usuwa się z kompostownika potrzebny do zachodzących tam procesów tlen. Resztki, które się nie mieszczą najlepiej położyć na pryzmie obok i dorzucić na kompostownik po kilku dniach, kiedy odpady samoistnie zmniejszą objętość. Po 3 miesiącach letnich z tego czubatego kompostownika zrobi się połowa i trzeba będzie go uzupełniać!!!

Dobrym dodatkiem do kompostownika jest żywokost.Po rozłożeniu wzbogaca podłoże w potas.

Świeżo skoszoną trawę należy trochę podsuszyć, a nie wrzucać od razu do kompostu.

Wszelkie gnojówki wzbogacają kompost i przyspieszają rozkład materii.

 

Nie wrzucamy do kompostownika: 

1. Roślin porażonych chorobami. Większość z nich to choroby grzybowe, a te nie boją się ani dość wysokich temperatur panujących okresowo w kompostownikach (rekordy to ok. 70 stopni C), ani trzaskających mrozów. Zarodniki grzybów z chorych roślin przez kompost przeniosą się na cały ogród.

2. Gnijących owoców. Gnicie to też choroba!!!
3. Resztek pokarmów gotowanych, jeśli do gotowania dodawana była sól.
4. Mięsa w żadnej postaci.
5. Skórek owoców importowanych, jeśli nie zostały umyte przed jedzeniem (chemiczne środki konserwujące)
6. Przekwitłych chwastów, bo ich nasiona wkrótce wykiełkują nam wszędzie.
7. Kwitnącej trawy (jak wyżej).
8. Drewna, bo i tak się nie rozłoży.
9. Gazet (szkodliwa dla roślin farba drukarska i chlor używany do bielenia papieru)
10 Pozornie zdrowych pędów pomidorów i ogórków.

 

[Kruszynka]

Ja mam jeszcze jeden składnik kompostu-wodorosty i muł ze stawu.

[Małgoś]

Temat :Kompostownik...nieźle

Mam ostatnio takie przemyślenia ,żeby założyć taki właśnie temat i wrzucać posty ,które potrzebują spotkać się tam,gdzie się będą najlepiej czuły..czyli w substancji, która po "przepracowaniu" będzie podłożem do dobrych plonów..

 

Kompostownik ma swój potencjał..jakby nie patrzeć na niego..

Edited October 20, 2013 by Małgoś

[Henio]

Temat na czasie - opadające liście zapakowane w czarne worki na wiosnę czynią cuda . Można też je popruszyć wapnem . 

Edited October 20, 2013 by Henio

[ryszpak]

Ja zbiłem z palet. Nie jest wielki, 3 x 2 m, ale jak na nasze niewielkie potrzeby to wystarcza . Aha, gmina wymagała, coby oprócz deklaracji o segregowaniu/niesegregowaniu śmieci, dołożyć deklarację o założeniu kompostownika (oczywiście przy ich segregowaniu).

Wyrzucam resztki obiadowe, skoszoną trawę, krowi obornik, trochę ziemi i mieszam tak ze 2 razy do roku (wiem, że rzadko, ale czasu brak). I jak mi zostaje dendrobena z haczyka to ją tam też wrzucam .

[Guest Leosta]

Witam

 

"Wykazano, że związki fenolowe powstające m.in. jako produkt przemiany takich resztek roślinnych jak lignina (części zdrewniałe roślin zawierają do 30% ligniny) są trujące dla kiełkujących nasion i dla młodych roślin.
Ponieważ rozwój większości roślin ogrodowych jest hamowany w glebie kwaśnej, a dodatkowo ponieważ wytwarzane kwasy fenolowe działają na nie trująco, powstała idea przeprowadzania tego szkodliwego dla roślin etapu przemian materii poza glebą, w pryzmie kompostowej i wprowadzania do gleby dopiero końcowego produktu czyli słodkiej próchnicy".

Wyczytane w necie

[_Krzysztof_]

Po jaki czasie kompost jest gotowy. Taki zwykły na pryzmie.

Pytam się gdyż "odziedziczyłem" działkę i jest na niej kompostownik trudno powiedzieć co tam jest. Na pewno jest trawa i kto wie co jeszcze.

Czy to nada się teraz do "przekopania" ?

[arkdom]

Trzeba do niego "zajrzeć"

[Stalesz]

Ja opróżniam kompostownik co 2 lata.

[Gregtom]

Czy w pryzmie przekompostuja sie rowniez galazki krzewow o grubosci 1-1/2 cm.?

[JaGra]

Tak, ale najlepiej je troszkę pociąć na mniejsze. Po prostu będą się dłużej kompostowały. Ja mam 3 komory po 1 m3. Do trzeciej zawsze wrzucam na bieżąco to co się od wiosny do późnej jesieni zbiera. Na wiosnę następnego roku opróżniam komorę 2 , przesiewam i rozsypuję na grządki a to co zostaje wrzucam do komory 3, tam jest najgrubszy i nie przekompostowany towar. jak już mam 2 pustą to przerzucam z 3 cały towar i on czeka do następnego roku, a do 3 wrzucam znowu świeży towar na bieżąco. Trochę to może skomplikowane ale daje się zrobić.   

[Gregtom]

Dzieki JaGra. ????

Przez chorobska zaniedbalem mocno ogrodek. To co mozna bylo, przepuscilem przez rozdrabniacz i zostaly mi wlasnie duze ilosci galazek i lisci.

[JaGra]

Liście są bardzo dobre do kompostownika. Pamiętaj również o wilgotności i napowietrzeniu. Kompost trzeba od czasu do czasu podlać, ale nie za dużo bo rozpocznie się proces gnilny. Jeżeli chodzi o napowietrzenie to ja robię dziury  trzonkiem od grabi w kilku miejscach aż do dna. W te dziury wlewam też wodę z węża aby zwilżyć. Powodzenia. Jak będziesz o niego dbał to Ci się odwdzięczy.