Jump to content

Granica


BonAir

Recommended Posts

Witam.

 

Zastanawiam się, gdzie z punktu widzenia polskich przepisów przebiega granica w możliwości produkcji i sprzedaży własnych wędlin.

 

Weźmy np. taką panią Genię w Wiśle Malince, która na swoim domu ma szyld: "Obiady domowe" i często będąc na wakacjach stołowaliśmy się u niej. Z formalnego punktu widzenia można powiedzieć, że kupowaliśmy u niej żywność, zrobioną własnoręcznie przez panią Genię i spożywaliśmy na miejscu. Co prawda nie były to kiełbasy, ale często np. pierogi domowe, czy makaron własnej roboty.

 

Albo np. takie gospodarstwo agroturystyczne w Sławutowie, w którym na kolację pani domu do chleba serwuje szynkę własnej roboty.

 

W którym momencie przekracza się taką granicę, przy której, aby móc sprzedać własną wędlinę, to trzeba spełnić masę warunków i mieć masę pozwoleń ?

 

Pozdrawiam

BonAir

Link to comment
Share on other sites

Pani Gienia może zrobić mielone ale już kiełbasy pod żadnym pozorem nie.

Az sie prosi, aby pani Genia zrobiła "Mielone w jelicie", na wzór "Zwisu ozdobnego męskiego" i tym podobnych dziwolągów :D

 

to wie,pewnie tylko ten kto takowe przepisy ustanowił.

A gdzie mogę o tym poczytać ?

 

BonAir

 

EDIT:

 

Pewnie gdzies w tym rozporządzeniu:

 

http://www.gis.gov.pl/pdf/dhzzipu/853_2004.pdf

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...