DZIADEK Posted October 5, 2013 Report Share Posted October 5, 2013 Bardzo dobra pozycja - a w niej wędliny, sery, ryby. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andyandy Posted October 5, 2013 Report Share Posted October 5, 2013 Dziadek I tu zawarłeś całą odpowiedź na pytanie Czy piroliza drewna jest zjawiskiem szkodliwy i niepożąda... Termin piroliza połączenie greckich słów πῦρ - ogieo i λύσις – oznacza, rozkład cząsteczek związku chemicznego pod wpływem podwyższonej temperatury bez obecności tlenu lub innego czynnika utleniającego. Zaburzyłeś spokój pomników ogrodowych i palaczy parowozów . ( o budowniczych kamiennych dymarkow nie wspomnę ) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fazi Posted October 5, 2013 Report Share Posted October 5, 2013 Witam serdecznie Dziadek. Czy jest szansa na coś więcej do poczytania z tej pozycji? Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted October 6, 2013 Author Report Share Posted October 6, 2013 (edited) W zaprezentowanym tekście mamy zawartą cała prawdę o wędzeniu . Przeczytajmy powoli z zrozumieniem i będziemy wiedzieć dlaczego mamy1. kwaśne wedzonki . 2. jak palić i jak grubym drewnem . 3 dlaczego regulujemy dopływ powietrza .4 co to jest piroliza itd.I tutaj o ile jest dobra wola, to w przyjaznej atmosferze możemy podyskutować. Edited October 6, 2013 by DZIADEK Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 W zaprezentowanym tekście mamy zawartą cała prawdę o wędzeniu a i jest tam zdanie które zapewne zburzy spokój wielu dyskutantów..... To zdanie chyba kończy temat ankiety z innego tematu jednakże jak sugeruje DZIADEK należy czytać uważnie i ze zrozumieniem bo pod pojęciem pirolizy mamy dość szeroki zakres parametrów Tak sobie teraz myślę że.... biorąc informacje z tekstu powinny pojawić się dwa nowe określenia, analogicznie jak ma to miejsce przy cholesterolu:"dobra" piroliza i "szkodliwa" piroliza Link to comment Share on other sites More sharing options...
vtec Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 Fajnie DZIADKU, że przypomniałeś materiał, który od paru miesięcy już jest na forum: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8366-czi-drewno-do-wedzenia/ Naprawdę warto poczytać. Wiele głoszonych tez, po przeczytaniu tego materiału, powinno lec w gruzach... Niestety publikacja materiału przez Maxella spotkała się z zerowym odzewem Dodano: 06 październik 2013 - 09:36 To zdanie chyba kończy temat ankiety z innego tematu Ej no, nie rób mi tego. Tak dobrze się zapowiadało... Link to comment Share on other sites More sharing options...
jumbo Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 (edited) ups Edited October 6, 2013 by jumbo Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pacan Wojciech Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 Dziadku , napisz proszę gdzie zdobyłeś taką publikacjię , czesc artulułu chyba pokrywasie z publikacja Maxella , nie mniej jdnak chciałbym przeczytać wskazana przez Ciebie .Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andyandy Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 Abratek to jest wtórne odkrywanie wiadomości, które już praktycznie są na stronie tylko może inaczej napisane i przedstawione. Powiem inaczej, te wiadomości były lekceważone, chowane pod dywanik i zasłony tz pomników, budowli pięknych ogrodowych pomników.Z literatury prezentowanej przez Dziadka i z wiadomości , przedruków przedstawianych przez Maxella jasno wynika że, sztuką wędzenia, jest sztuką opalania. Również pisałem o tym i starałem się osiągnąć kompromis, niestety z małym skutkiem i tylko nieliczni mogą teraz tryumfować. Do wygranych należy Beiot i wielu innych, którzy postawili na "kibelki" i drewniane komory z paleniskiem pośrednim i bezpośrednim. Jest też część "twardogłowych", którzy chowają głowy jak struś w piasek, a tam "beton" lub duża ilość WWA i HAA.Ich porady i zachwalanie naraziło dużą część forumowiczów na koszta dodatkowe, prace tuż przed sezonem i najważniejsze na utratę zdrowia. To nie kolor i smak jest wskaźnikiem super wędzonek, a prawidłowy proces spalania opału i w tym procesie uzyskane walory wizualne i smakowe. Nie palenisko do warunków komory dopasowujemy i palimy pod termometr, a komorę wędzarniczą do wydolności paleniska przy prawidłowym opalaniu. Tak powtarzam się, wiem! ten temat i tak nie przekona. Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 @Andyandy, żadne odkrywanie.... chciałbym zauważyć że w połowie Twoich postów znajdziemy słowo "piroliza" jako szkodliwe zjawisko podczas wędzenia... jak widzisz sam złapałeś się w pułapkę..... te wiadomości były lekceważone,..... Również pisałem o tym i starałem się osiągnąć kompromis, niestety z małym skutkiem czyżby? - mam wrażenie że grupa"wygranych" jest większa niż Ci się wydaje... a pozostałym życzmy smacznego patrzenia na "pomniki"z tym że akurat dobre nie mysi być brzydkie, a ładne nie musi być złe..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted October 6, 2013 Author Report Share Posted October 6, 2013 (edited) Wystarczy wpisać w Google tytuł i mamy oferentów. Skoro mamy pewne wyjasnienia , to skierujmy dyskusje na praktycne zastosowanie . Co zrobić gdy włąściwe spalanie, nie gwarantuje nam utrzymanie wlaściwej temperatury w wędzarni . Edited October 6, 2013 by DZIADEK Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andyandy Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 (edited) Abratek Piroliza (inaczej destylacja rozkładowa) - proces rozkładu termicznego substancji prowadzony poprzez poddawanie ich działaniu wysokiej temperatury, ale bez kontaktu z tlenem i innymi czynnikami utleniającymi. Ja zawsze pisałem że pełna piroliza - dosłowna jest szkodliwa, niestety każde spalanie i wydzielanie się gazów jest związane pirolizą i podstawowym widokiem są pełzające płomyki. Żeby zbliżyć się do tej niebezpiecznej pirolizy zachodzącej w innym przedziale temperatur wystarczy opalać powyżej 500 st, opalać w ciasnym palenisku lub palić z nadmiarem drewna w palenisku itd itd. Maxell moją pracę umieścił poza strona ale podał linka. Szkoda. Jako amatorska literatura powstała na bazie WD i na zapotrzebowanie WD jest podsumowaniem opracowań naukowych z uzupełnieniem o budowę typowo amatorskich wędzarni spełniających naukowe wymogi.Miała powstać nowa strona "zdrowa" bez śmieci i szkodzącym wytwórnią WAA czyli pomnikom ogrodowym. Stało się inaczej "nowe szaty, a w środku stare gnaty" koło się zamyka. Przeczytaj uważnie co napisałem w moim "wypracowaniu" i porównaj z pozostałą literaturą wtedy zrozumiesz moje uwagi. Edited October 6, 2013 by Andyandy Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 (edited) Panowie jeśli można wiedzieć, jaki cel ma ta licytacja poglądów? Andyandy, co do materiałów, które mi podesłałeś, są zawsze dostępne na RapidShare. Aby ludzie zaczęli je głębiej analizować, może powinieneś umieszczać plik etapami w odrębnym temacie? Miałoby to dwojaką korzyść: materiały na forum i możliwość zadania ewentualnych pytań bezpośrednio autorowi. Edited October 6, 2013 by Maxell Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andyandy Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 Co zrobić gdy włąściwe spalanie, nie gwarantuje nam utrzymanie wlaściwej temperatury w wędzarni .Dziadku należy zacząć od budowy prawidłowego paleniska, które pozwoli w całym procesie wędzenia zachować odpowiednie parametry, niezależnie od czasu wędzenia, ilości wsadu, i warunków atmosferycznych. Patrząc na fotki, to zostało przedstawiane na forum w większości nie nadaje się do przebudowy, a zmiany sposobu opalania nie przyniosą dużych efektów. Dlatego należy oddzielić "złe i chore" - usunąć, żeby nie zarażało zdrowego. Należy oznaczyć, napiętnować projekty i opisy we właściwy sposób. Bez tego temat zostanie szybko zapomniany i beton zaleje fachową wiedzę. Na powierzchnię znowu wypłynie rura w ziemi, szamot, granit i piaskowiec co w nie właściwym połączeniu otruje właściciela i rodzinę - tyle że pięknie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 @Andyandy, ja nie chcę od Ciebie kolejnego wykładu z WIkipedii ...sam utożsamiałem słowo "piroliza" z beztlenowym spalaniem - tak jak Ty....jednak czytamy w pozycji książkowej że :W zależności od dostępu tlenu atmosferycznego, termiczny rozkład drewna jest określany jako: - palenie się (w pełnym dostępie tlenu atmosferycznego), - termoliza (w warunkach beztlenowych), - piroliza (przy ograniczonym dostępie tlenu atmosferycznego).zatem komu teraz wierzyć? - podręcznikom czy wiadomości na nie zawsze wiarygodnej stronie internetowej??? to że temperatury za wysokie są szkodliwe już mamy chyba omówione i "przypieczętowane" więc to nie o tym jest dyskusja... dlatego zaproponowałem na nasz użytek dwa nowe określenia Twoje opracowanie znam a i ze zrozumieniem nie mam problemu... natomiast Ty masz problem z przyznaniem się do błędów... może to dlatego szukasz poklasku na innych stronach Link to comment Share on other sites More sharing options...
jpionka Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 (edited) Skoro mamy pewne wyjasnienia , to skierujmy dyskusje na praktycne zastosowanie . Co zrobić gdy włąściwe spalanie, nie gwarantuje nam utrzymanie wlaściwej temperatury w wędzarni . Jedynym rozsądnym ruchem jest zbliżenie źródła wytwarzania temp. oraz dymu ( bez zmiany jego intensywności ) do wędzonego materiału.A więc odpowiednia konstrukcja wędzarni ( skrócenie kanału dymowego , ograniczenie strat ciepła i właściwa prędkość przepływu od wlotu do wylotu )Zastosowanie dodatkowego żródła ciepła w komorze wędzarniczej np. grzałka elektryczna co niestety spowoduje znaczny wzrost kosztów wędzenia. pozdrawiam Edited October 6, 2013 by jpionka Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andyandy Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 (edited) Twoje opracowanie znam a i ze zrozumieniem nie mam problemu... natomiast Ty masz problem z przyznaniem się do błędów... może to dlatego szukasz poklasku na innych stronach To znaczy, że nie czytałeś lub nie zrozumiałeś tego co napisałem, może bardzo krótka pamięć.. Więc nie mamy o czy rozmawiać. PS. pokaż moje błędy!!! Edited October 6, 2013 by Andyandy Link to comment Share on other sites More sharing options...
vtec Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 To tylko 3 znalezione na szybko cytaty: W żywności dużo nie potrzeba i całkowicie wystarczy, że narzekamy na konserwanty i dodatki, a wędzenie to też konserwant więc zostańmy przy dobrym wędzeniu bez problemów, bez pirolizy i bez innych skroplonych dodatków. Można tak wędzić i już dużo ludzi się przekonało. Zamykanie drzwiczek i duszenie płomienia z braku odpowiedniej ilości tlenu też jest trujące ponieważ dochodzi do pirolizy Wędzę do 12 godzin jak wiesz na luźnym palenisku bez drzwiczek czyli bez pirolizy. Pozwoliłem sobie podkreślić co ciekawsze stwierdzenia. Oczywistym jest, po przeczytaniu zamieszczonych przez Maxella i Dziadka materiałów, że to nie piroliza jest czymś szkodliwym - baaa, bez pirolizy nie byłoby wędzenia!!! - tylko spalanie drewna powyżej temperatury 500 st.C. Jeżeli piszesz, że wędzisz bez pirolizy, to... nie wędzisz Wykrywalne ilości WWA (2- 4 pierścienie) obserwuje się już w temperaturze powyżej 400°C, jednak benzon[a]piren pojawia się wyraźnie dopiero w temperaturze powyżej 500°C (McGrarh, 2003), a optimum jego powstawania mieści się w zakresie temp. 800-900°C (Greckaja i in., 1962). Produkt uwędzony w dymie powstałym w zbyt wysokiej temperaturze jest więc nie tylko niebezpieczny dla zdrowia, ale także mało aromatyczny. Ilość substancji lotnych wydzielających się z drewna w temperaturze wyższej niż 500°C jest znikoma (Kowalski i Pyrcz, 2006).A to jest kwintesencja tego o czym dyskutujemy. Czyli praktycznie dopiero produkt upieczony, bez smaku i aromatu wędzonki, jest produktem zawierającym maksymalne stężenie kancerogennych benzopirenów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andyandy Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 Moje wypowiedzi zostały napisane do warunków jakie panują w amatorskich wędzarniach i również pisałem o 400 ale dopuszczam chwilowo 500 st co jest uwidocznione na wykresie i dalszym opisie ponieważ bardzo trudno uzyskać odpowiednie warunki. Co do słowo "piroliza" nazwa głównie dotyczyła opisu naukowego bez dostępu powietrza. Żeby łatwiej zrozumieć, a ja nazywałem ją szczątkową ponieważ uzyskane produkty zostają natychmiast w części spalone. Sposoby opalania jakie są stosowane w amatorskim wędzeniu czyli wąskie i przegrzane paleniska jednak powodują tą typową pirolizę bez dostępu powietrza. Nie potrzeba zamykać drzwiczek fizyczne, zamknięcie nie jest potrzebne ponieważ płomień i inne rozgrzane gazy również dobrze izolują tlen. Aby spełnić szkodliwe warunki wystarczy źle opalać w złym palenisku, a jak do tego nawet lekko przymkniemy drzwiczki uzyskamy brak naturalnego chłodzenia i szybki wzrost temperatury. Nie powołuj się na ograniczony dostęp powietrza bo więcej szkody narobisz. Pisałem pod wędzarnię którą widziałem. Złe opalanie to piroliza bez rozbicia na etapy, krótko i może to mój błąd, ale prosto. Dlatego prosto bo nawet po wszystkich lekturach dopiero dzisiaj sam zrozumiałeś wagę tematu i nie reagowałeś jak był prze niektórych wyśmiewany, że ja znowu o tym piszę . Nawet nazwany zostałem niedawno że należę do grupy dwóch czepiających się. Teraz poczytałeś i zaczynasz łapać za słówka. Tak wyciągasz z kontekstu, ale jak byś cały temat przytoczył - to wyraźnie moje aluzje były skierowane do procesu, który nie powinien zachodzić.Gdzie byłeś lata w wstecz, a czy wiesz jak dotrzeć do ludzi, którzy nie rozumieją fizyki, chemii itd. Jak dotrzeć prze kordon tych co zaraz betonowych bunkrów bronią i smakiem znajomych zasłaniają wiedzę. Naśmiewają się z KW potrzebnych do ogrzania pomnika, paleniska kanału itd - bo mają termometr i jego dziadek tak wędził. Czy wiesz jak trudno jest poruszać się po stronie, a jeszcze trudniej przekonać forum do tego że stereotyp panujący na WD jest do DUPY i zły be, be. Najłatwiej jest zniszczyć i atakować, najtrudniej pomóc, a jeszcze trudniej przyznać się do błędów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 stereotyp panujący na WD jest do DUPY i zły be, be. Myślę, że na naszym forum i stronie nie ma do tej pory ugruntowanego stereotypu w tej materii. Cały czas trwają dyskusje i polemiki, mające na celu wypracowanie jednego, wspólnego mianownika dla całego procesu. Jednakże droga do tego jeszcze bardzo daleka i wyboista, o czym świadczą choćby posty w tym temacie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andyandy Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 (edited) Jednakże droga do tego jeszcze bardzo daleka i wyboista, o czym świadczą choćby posty w tym temacie.Więc zmontuj grupę i do dzieła. W szpitalach zakładają kolorowe paski dotyczące kolejności przyjęcia, tu można oznaczyć tematy, posty i projekty również kolorami jako dobre, złe, odpowiednie itd. Należy określić skalę od 1 do 10 i typowo szkodzące bezpośrednio zdrowiu oznaczyć wyjątkowo i nie usuwać bo nie spełni swojej roli.Forum dojrzało do zmian i akceptacji oddzielenia złego. Edited October 6, 2013 by Andyandy Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 Więc zmontuj grupę i do dzieła O ile dobrze pamiętam, na forum założyłem nie tak dawno temat: Budujemy wspólnie wędzarnię WB. I co dalej? Forum dojrzało do zmian i akceptacji oddzielenia złego. Właśnie po to jest forum, by na bieżąco oddzielać plewy od ziarna, ale niestety, nie wszystkim jest to w smak. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andyandy Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 ups! więc co nas nie zabije, to nas wzmocni. Taniej i szybciej jest ewoluować i przerzucić się na WWA Link to comment Share on other sites More sharing options...
vtec Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 stereotyp panujący na WD jest do DUPY i zły be, be.Jak na razie to w oparciu o fachową literaturę obaliliśmy stereotyp na temat tego, jaka to piroliza jest szkodliwa.Czytając posty na temat pirolizy na forum nie da się nie zauważyć, że byłeś głównym orędownikiem tej tezy Drugi stereotyp wynikający z Twoich postów jest taki, że wszyscy którzy wędzą w wędzarniach kanałowych i murowanych muszą w trakcie spalania drewna osiągać temperatury 800-900°C, czyli w palenisku mają otwarty ogień, bo tylko wtedy (zgodnie z literaturą) powstają największe wartości WWA. To pytanie w takim razie do posiadaczy takich wędzarni: czy tak jest faktycznie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andyandy Posted October 6, 2013 Report Share Posted October 6, 2013 vtec tak masz rację, moja wina, moja wielka wina. Czy już jest Tobie lepiej? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts