mucho Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 Witam serdecznieJestem mniej niz poczatkujaca w robieniu wedlin.Do tej pory bylam zauroczona moim wedzeniem. Probowalam roznych rzeczy jak wedzic ,jak robic wedliny. Wszystko bez zadnych podstaw i teorii.Wszystko zmienilo sie jak zaczelam was czytac. Okazalo sie ze wszystko robie zle. Wedliny za slone, zakopcone itd,itp i jeszcze niezdrowe o zgrozo. Obecnie duzo czytam waszych rad i sie ucze. Mam zamiar budowac wedzarnie na wiosne. Drewniana z otwieranym dachem, raczej bez komina ale z przewodem dymnym. Problem jest taki ze stalam sie posiadaczka metalowej wedzarni ktora widzicie na zdjeciach. Jak myslicie czy ta wedzarnie moge w jakis sposob uzyc do budowy nowej drewnianej? Czy tez raczej dac sobie spokoj? A moze ja rozkrecic i tylko zabudowac drewnem?Licze bardzo na wasze rady.Ach bym zapomnialaPalenisko ma wymiary dl. 53cm szerokosc 42 cm, wysokosc 30 cm z pokrywka 50 cmKomora wedzarnicza szerokosc 44cm, glebokosc 44 cm, wusokosc 92 cm kominek 9cm,PozdrawiamMaya Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 Jak myslicie czy ta wedzarnie moge w jakis sposob uzyc do budowy nowej drewnianej? Czy tez raczej dac sobie spokoj? A moze ja rozkrecic i tylko zabudowac drewnem? komora jest niezbyt duża... trudno powiedzieć na jak długo Ci wystarczy taka pojemność...sama konstrukcja może być nadal wykorzystywana nawet z obecnym paleniskiem - pod warunkiem wywalenia tego rusztu....to on powoduje że pali się tam jak w piecu. Dodatkowe ocieplenie na komorę (tu raczej jakaś warstwa wełny) oraz powiększenie wylotu (kominka)tak zmodyfikowaną, przy umiejętnym paleniu można wykorzystywać do "mniejszych wsadów" obok tej właściwej dużej, drewnianej Można jej również odciąć palenisko, zrobić nowe np z cegieł czy bloczków i na nim postawić ocieplając z zewnątrz deską czy wełną... Można również ocieplić ją z zewnątrz (nawet nie trzeba odcinać paleniska a wykorzystać go jako schowek) i dodać generator dymu i grzałki - wtedy będzie uniwersalna komora do zimnego i ciepłego wędzenia o zwiększonej wygodzie stosowania to wszystko oczywiście są propozycje wykorzystania tego co jest, nie wykluczając oczywiście budowy tej właściwej, większej wędzarni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osid Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 komora jest niezbyt duża zależy dla kogo ja mam 45x45x100 czyli tylko ciut większą a pakuję do niej ok 20kg. więc jak ma być tylko na twoje potrzeby to wystarczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JaGra Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 (edited) Zrób jak radzi abratek. Ociepl wełną i deskami, zamontuj grzałkę i dymogenerator i będziesz zadowolona. Zamiast komina zrób boczne regulowane otwory. Edited October 15, 2013 by jagra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 @osid, dobrze mówisz ale w zbyt małej wędzarni pakujesz ścisło i potem są problemy... tu nie wiemy jakie są "plany produkcyjne" ale zawsze jest tak że mówimy "a starczy tak bo co ja tam robię..." no a potem się okazuje że jak znajomi i rodzina "łapę" na święta wyciągną to trzeba trzy razy wędzić... Ociepl wełną i deskami, zamontuj grzałkę i dymogenerator i będziesz zadowolona wełna i deski razem to może przesada..... ale jedno z nich by się przydało...natomiast być może koleżanka swoje wyroby chciałaby mieć "takie naprawdę tradycyjne" co często utożsamiane jest z paleniem szczapami w palenisku...tu musimy pozostawić wybór i jedynie możemy wspomóc odpowiedziami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JaGra Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 wełna i deski razem to może przesada..... ale jedno z nich Wełna do ocieplenia, a deski dla ozdoby jako warstwa zewnętrzna, bo sama wełna nie będzie ładnie wyglądała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osid Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 (edited) @osid, dobrze mówisz ale w zbyt małej wędzarni pakujesz ścisło i potem są problemy... tu nie wiemy jakie są "plany produkcyjne" ale zawsze jest tak że mówimy "a starczy tak bo co ja tam robię..." no a potem się okazuje że jak znajomi i rodzina "łapę" na święta wyciągną to trzeba trzy razy wędzić...z tymi świętami to masz akurat rację ale są raz... no może dwa razy do roku to można się przemęczyć i uwędzić na dwie tury, zresztą to żaden problem jak ma się DG, do czego i ja koleżankę namawiam, bo dosłownie "wędzi się samo", ja ostatnio odpaliłem DG i pojechałem z synkiem do kina, a wędlinki same się wędziły, parzenie moim zdaniem wymaga dużo więcej czasu i uwagi, a do skrzyni staram się nie pchać więcej niż 80% choć różnie to bywa, jak zostaną 2 kawałki to dylemat, wkładać czy nie a zanim wymyśliłem sobie wędzarnię o takich wymiarach, operowałem klasyczną beczką z kanałem, stąd wiedziałem mniej więcej ile robię i jaka skrzynia mi wystarczy. Edited October 15, 2013 by osid Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 Wełna do ocieplenia, a deski dla ozdoby jako warstwa zewnętrzna jak bedą deski to one same wystarczą... jak wełna to jakaś cienka blacha na wierzch.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mucho Posted October 15, 2013 Author Report Share Posted October 15, 2013 Dziekuje bardzo za wasze rady.Jednym slowem ta wedzarnia nie jest taka straszna. Balam sie ze wszyscy zgodbie stwierdza ze na zlom z nia. Arbatek faktycznie pali sie w niej jak w piecu. Nie pomyslalam ze to przez ruszt. Bedzie wywalony.Mam zamiar wedzic tylko dla rodziny ale chyba macie racje ze komora jest za mala. Nie wedze czesto ale duzo. Brak czasu. Wczoraj wedzilam juz tak bardziej z waszymi radami ktore wyczytalam.Oczywiscie nie wszystko robilam tak jak potrzeba.Zrobilam zdjecia i jak tylko przebrne jak je zmniejszyc to je przylacze.Wczesniejsze zdjecia maz mi dolaczyl Tak musze komore ocieplic bo mieso mi sie poci. Teraz to wiem. Wczesniej jak wedzilam to sie zastanawialam dlaczego ono robi sie takie mokre,Wczoraj wedzilam z otwartymi drzwiami i nie wywalilam tej miski na dole ktora uwazalam wczesniej za niepotrzebna.Wyglada mi na to ze ono rozprowadza dym po bokach. Grzalka i dymogenerator to chyba mnie przerasta Wole zostac przy paleniu szczapami. Drzewa tutaj nam nie brakuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 Tak musze komore ocieplic bo mieso mi sie poci. poci się głównie ze względu na małe ujście z komina... ale być może prawdopodobnie dochodzi słabe osuszanie, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziezielony Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 (edited) Jak myslicie czy ta wedzarnie moge w jakis sposob uzyc do budowy nowej drewnianej? Czy tez raczej dac sobie spokoj? A moze ja rozkrecic i tylko zabudowac drewnem? Mucho daj sobie spokój....Frajdę będziecie mieli jak sobie zrobicie "od nowości".....Szkoda czasuPokombinuj na tym co masz tym bardziej, że zbyt często nie wędzisz.....Na moją głowę....- wywal ruszt paleniskowy zgodnie ze wskazówkami- wywal te ruszta w komorze załóż kije z hakam- wysoko- pal krótkimi drewkami- max 10 x 3 x3 cm "blisko" drzwiczek- reguluj dopływ powietrza szyberkiem w drzwiczkach paleniska- doświadczalsko- sprawdzaj temperaturę w komorze (45-55*C)- rób po mniej ale starannie - przemyśl jaką wędzarynkę zbudujesz na wiosnę....Wsiąkasz Edited October 15, 2013 by ziezielony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mucho Posted October 15, 2013 Author Report Share Posted October 15, 2013 Abratek czy ty jestes jasnowidzem? Najpierw wiesz ze pali mi sie jak w piecu a teraz te slabe osuszenie wedlin. Oczywiscie ze zle osuszalam zeby nie powiedziec wcale. Te ostatnie suszyly sie jak trzeba i sie nie pocily ale tez zmienilam palenie. Dobry zar i dwie szczapy do dymienia.Nie dotykaly do siebie jak gdzies tam wyczytalam.No trudno zabijcie mnie ale sie przyznam bo i tak jak te zdjecia wstawie to wyjdzie szydlo z worka. Ziezielony nie moge wywalic ruszta z komory i zalozyc kije z hakami boooo jeszcze nie umiem wiazac wedlin ale sie naucze.Jesli chodzi o nowa wedzarnie to juz wkrotce wstawie plany co tam wykombinowalam moze pomozecie aby to mialo jakis sens. Wiem ze juz bedzie problem bo nie moge ani paleniska, ani przewodu dymnego zakopac bo ten teren wczesna wiosna jest zalany woda.Nie gleboko ale przez kilka tygodni jest tam bardzo mokro i nie mam innego miejsca gdze postawic nowa wedzarnie.No chyba ze powiecie ze to nie ma absolutnie sensu tam ja budowac wtedy zaczynam wojne w domu aby wywalczyc kawalek ziemi dla siebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 (edited) Wiem ze juz bedzie problem bo nie moge ani paleniska, ani przewodu dymnego zakopac bo ten teren wczesna wiosna jest zalany woda.skoro mamy Ci doradzić to problemu nie będzie bo nic zakopywać nie będziesz (no... poza fundamentem)jedyną niedogodnością w tej sytuacji może być konieczność dorobienia sobie "schodków ruchomych" lub jakiegoś podestu chyba że będziesz mogła wyciągnąć również wyżej kawałek "placyku" przed wędzarnią Edited October 15, 2013 by abratek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chudziak Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 nie moge wywalic ruszta z komory i zalozyc kije z hakami boooo jeszcze nie umiem wiazac wedlin :blush: To jeśli masz możliwość to kup siatki i "ładuj" wędzonki do siatek zanim nie nauczysz się wiązać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 "ładuj" wędzonki do siatek zanim nie nauczysz się wiązać skoro mogą wędzonki leżeć na kratkach to i mogą wisieć na hakach @mucho, to nie jakaś wielka sztuka żeby się nie nauczyć wiązania - czasem wystarczy dwa trzy razy "opleść" i już.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pis67 Posted October 15, 2013 Report Share Posted October 15, 2013 ak myslicie czy ta wedzarnie moge w jakis sposob uzyc do budowy nowej drewnianej? Czy tez raczej dac sobie spokoj? A moze ja rozkrecic i tylko zabudowac drewnem? Wędzarnia metalowa często się przydaje, wystarczy wyrzucić tę miskę, a pod rusztami zgromadzić dużo popiołu, by ograniczyć spalanie, wtedy super się wędzi zimnym dymem. Przed wędzeniem koniecznie porządnie rozgrzać, a wtedy działa bezproblemowo. Sam czasem używam smokera https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2657-produkty-firmy-smoker-oraz-dane-techniczne/page-4?hl=smoker , jest w pewnych sytuacjach niezastąpiony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mucho Posted October 16, 2013 Author Report Share Posted October 16, 2013 Ok obiecane zdjecia wedlin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pacan Wojciech Posted October 16, 2013 Report Share Posted October 16, 2013 Mucho , nie masz czego sie wstydzic , fotki nie ostre , ale kolor ok ,jak jeszcze razz na spokojnie przeczytasz pposty , które napisali poprzednicy to na poczatek wystarczy a reszte zrobi doświadzenie i robienie wg, przepisów polecam te z forum , DG to nie traszna rzecz od tego urzadzenia tez dojdziesz .Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baca Posted October 16, 2013 Report Share Posted October 16, 2013 (edited) Mucho , nie masz czego się wstydzićCo racja to racja obym zawsze takie "nie udane " wędliny jadał Edited October 16, 2013 by baca 48 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mucho Posted October 16, 2013 Author Report Share Posted October 16, 2013 Dziekuje bardzo :)Chwilowo moje wedliny zostana na tym poziomie bo cala moja koncentracja jest obecnie na zaplanowaniu wedzarni.Chyba to nienormalne ale ide spac mysle o wedzarni, budze sie z mysla o wedzarni, widze jakas rure i zastanawiam sie czy taki przewod dymny moze byc.Wczoraj w pracy, pracowalam ciezko ale rysujac projekt czego? Oczywiscie wedzarni "ładuj" wędzonki do siatek zanim nie nauczysz się wiązać skoro mogą wędzonki leżeć na kratkach to i mogą wisieć na hakach @mucho, to nie jakaś wielka sztuka żeby się nie nauczyć wiązania - czasem wystarczy dwa trzy razy "opleść" i już.... Siatki pewnie mozna gdzies kupic ale jeszcze nie wiem gdzie.Owszem masz racje Abratek moglam je zawiesic na hakach i nastepne juz beda wisialy.Wlasnie robie haki z wieszakow metalowych na ubrania.Pozniej beda lepsze z czegos innego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mucho Posted October 16, 2013 Author Report Share Posted October 16, 2013 Witam ponownieOto plan mojej nowej wiosennej wedzarni. Zaczynam od wymiarow bo chyba to jest najwazniejsze.Jak myslicie czy tak bedzie dobrze?Bede wdzieczna za wszelkie rady gdyz sama too..... Palenisko * otwierane z gory i drzwiczki z boku* szerokosc, wysokosc i glebokosc 70 cm Kanal dymny * srednica 15 cm* dlugosc 150 cm* uskok 10 cm to chyba da 6% nachylenia* ocieplenie, izolacja ???? Komora* wysokosc 122cm* szerokosc 77 cm*glebokosc 77 cm * podloga wysypana piaskiem czy wystarczy tez jako ocieplenie?* kanal dymny wystaje troche nad podloge* deflektor mam stalowy kwadrat bok 30 cm nie wiem czy wielkosc dobra* dach otwierany* zasuwane listwy z otworami na kazdej scianie pod dachem, wielkosc jeszcze nie wiem* komora bedzie miala podwojna scianke w odleglosci 10 cm gdzie moge cos wsadzic aby ocieplic. Dopiero ta scianka zewnetrzna bedzie dekoracyjna ale to na koniec. Dodalam tez zdjecie mojego kanalu dymnego. Mam cos takiego. Lezy to na zewnatrz juz drugi rok i nie ma zamiaru rdzewiec. Czy aby napewno nadaje sie na kanal dymny? Skoro Abratek napisales ze nie musze tego wszystkiego zakopywac to wkleilam zdjecie takiego bloku cementowego u nas wszystko co drewniane na nich sie stawia po uprzednim utwardzeniu terenu. Co o tym myslisz?Tak mam zbudowana drewutnie i z ciezkim dachem altanke. Wszystko dobrze stoi.Moze bede mogla na tym postawic cala komore i nie budowac fundamentow? Licze na wasza pomoc. Przez zime zgromadze potrzebne materialy i wiosna do dziela.Dodam jeszcze ze bede miala fachowa pomoc kolegi z pracy wiec nie jestem sama :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted October 16, 2013 Report Share Posted October 16, 2013 Według mnie to obecna wędzarnia jest lepsza niż ta planowana, no może poza wymiarami samej komory.Do szczęścia brakuje mi jedynie ocieplenia komory wędzarniczej i mamy niezłą zadymiarę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mucho Posted October 17, 2013 Author Report Share Posted October 17, 2013 UpsssZnaczy sie moje plany nowej wedzarki do kitu.Tylko co w niej jest gorszego od tej starej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted October 17, 2013 Report Share Posted October 17, 2013 Jak dobrze zrozumiałem abratka pisał o wędzarni z bezpośrednim paleniskiem, a Ty planujesz z kanałem dymowym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mucho Posted October 17, 2013 Author Report Share Posted October 17, 2013 Widzisz to ja abratka nie zrozumialam.Pewnie to ze pisal ze nic nie trzeba bedzie zakopywac znaczylo bezposrednie palenisko ?Wiem ze jeszcze nic nie wiem strasznie filozowisznie to wyszlo ale prawde mowiac to sie boje bezposredniego paleniska ze nie utrzymam temperatury i ta cala moja konstrukcje lacznie z wedzonkami puszcze z dymem.Przeciez ona bedzie drewniana a ognisko pod nia.To juz wiem ze w palenisku ma nie byc ognia ale..... jest jakies alePewnie to brzmi glupio ale pisze prawde bo zeby ktos mi mogl pomoc musi wiedziec co mysle.To tak jak u lekarza jesli ukryjemy prawde to po co do niego idziemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.