Jump to content

Kupujemy mięso od rolnika - jak nie dać się oszukać?


mario199

Recommended Posts

Witam,

Zastanawiam się nad kupnem od miejscowego rolnika ćwiartki byczka lub jałówki. Zaproponował mi cenę 25zł/kg za tył i 20zł/kg za przód. Powiedział, że będzie to ważyć około 40 kg. Cena całkiem wysoka, trochę zaporowa. Ale przekonuję mnie to, że zwierzęta u niego biegają luzem większość roku. Na pewno nie leczy ani nie karmi ich żadnymi sztucznymi pokarmami. Mięso ekologiczne jak u rolnika 30 lat temu :)

 

Jako, że nie miałem wcześniej doświadczenia w takich transakcjach, chciałbym zapytać czy ta cena jest rozsądna? Czy waga tej ćwiartki może jakoś wskazać na wiek zwierzęcia i o czym to świadczy?

 

I jak wygląda proces dojrzewania takiego mięsa po uboju? Czy da radę to zrobić w warunkach domowych? Raczej będę miał problem z załatwieniem chłodni o temperaturze 3 stopni na 2 tygodnie..

 

Pozdrawiam

Mariusz

Link to comment
Share on other sites

 

 

Ale przekonuję mnie to, że zwierzęta u niego biegają luzem większość roku. Na pewno nie leczy ani nie karmi ich żadnymi sztucznymi pokarmami. Mięso ekologiczne jak u rolnika 30 lat temu

 

Połowa pogłowia bydłą  jest w ten sposób chowana,  a ceny kosmos. Byczek ma więcej mięsa, ale jak poznasz? Zapłacisz  25 zł za kilo, to można już wołowinę bez kości  taniej kupić, w takiej ćwiartce kości jest trochę. :cool:

 

Ćwiartka 40 kilo, to bydlę za życia mogło ważyć niecałe 300 kg.  

 

 

 

I jak wygląda proces dojrzewania takiego mięsa po uboju? Czy da radę to zrobić w warunkach domowych?

 

Bez odpowiednich chłodni o dojrzewaniu można zapomnieć. :cool:

Link to comment
Share on other sites

 

 

Połowa pogłowia bydłą jest w ten sposób chowana, a ceny kosmos.
Wołowina, którą można kupić w sklepie mięsnych, też jest w ten sposób chowana? Gdzie można tak tanio kupić wołowinę bez kości?

 

Czy dojrzewanie tyczy się każdego rodzaju mięsa? Baraniny, koziny, wieprzowiny też?

 

Przepraszam za być może głupie pytania, ale jestem w temacie naprawdę początkujący :blush:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

 

 

Wołowina, którą można kupić w sklepie mięsnych, też jest w ten sposób chowana? Gdzie można tak tanio kupić wołowinę bez kości?

Jako typowy mieszczuch bez dostępu do ubojni zaopatruje sie w Makro lub Selgrosie.

Dzisiaj kupiłem około 1 kg ładnej wołowiny za około 40 zł ? nie jestem pewien tej ceny.  

Link to comment
Share on other sites

mario-cena  za ćwiartki jest przystępna.Mieszkam w rolniczym regionie i ceny   w ubojni w której czasami kupuję mięso są bardzo podobne.Sprawdź tylko czy mięso jest z legalnego uboju i od zdrowej sztuki bo z tego co wiem to rolnicy rzadko dostają zgodę na ubój. Każde bydło jest u nas kolczykowane i rejestrowane i wcale nie jest łatwo dokonać uboju na własny użytek.

Link to comment
Share on other sites

 

 

mario-cena za ćwiartki jest przystępna.Mieszkam w rolniczym regionie i ceny w ubojni w której czasami kupuję mięso są bardzo podobne.Sprawdź tylko czy mięso jest z legalnego uboju i od zdrowej sztuki bo z tego co wiem to rolnicy rzadko dostają zgodę na ubój. Każde bydło jest u nas kolczykowane i rejestrowane i wcale nie jest łatwo dokonać uboju na własny użytek.

 

Wiem jak jest u nas , a jak u Ciebie z kupnem , przy zakupie w sklepie dostajesz kawałek udźca z kolczykiem sztuki ubitej?

 

Wołowina jest w miarę opisana u nas  ,ale można to wszystko obejść... piszę to bo tak jest , klipsy z nr. kolczyka , nadruk na etykiecie , ale to wszystko dla sprzedawcy , a nie dla kupującego  tzw podkładki....

Link to comment
Share on other sites

spec202-nie rozumiem  :no: dlaczego w sklepie mam oczekiwać sztuki mięsa z kolczykiem,przecież wiadomo,że w sprzedaży detalicznej towar powinien być z wiadomego pochodzenia i każda sztuka jest dokładnie ewidencjonowana.Niejednokrotnie już się przekonaliśmy,że wiadomo do jakich jednostek usługowych trafiały konkretne sztuki.Służby weterynaryjne mają dokładne rozeznanie rynku.

Link to comment
Share on other sites

o proszę was nie róbcie z rolników totalnych oszustów i naciagaczy bo to wszystko co się dzieje na rynku to robią pośrednicy i same ubojnie. Owszem rolnik chce oszczędzić aby zarobić i nieraz cos tam zamiesza ale ni słyszałem o aferach mięsnych u gospodarzy :) cena np. żywca wieprzowego 5.5 zł x 120 kg =  660zł zakup małego prosiaka to było 190zł  niech je śrutę srednio mimimum 2,5 kg dziennie x 30 dni razy 7 miesięcy to jest ponad pół tony zboża czyli jakieś 350 zł zostaje 120 zł zysku na 1 sztuce, jak ją sam ubije i sprzeda na ćwiartki  będzie miał jakieś 150 zł więcej  czyli jak dla niego warto coś tam zamieszac co nie znaczy że oszukuje. a kolczyki , no cóż odrębny temat :) 

właśnie byłem w sklepie firmowym okolicznej ubojni i wołowina z łopatki w I kl. po 21zł /kg mostek wołowy 14 zl /kg , ligawa 25,50 zł .kg 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...