Jump to content

"Koza" jako palenisko


frapio

Recommended Posts

Witam

 

Czy ktoś wykorzystuje piecyk żeliwny, popularnie zwany "kozą", jako palenisko?

Obecnie jestem na etapie prób (na razie na sucho) ze zrębkami, ale lepiej by mi odpowiadało zastosowanie takiego piecyka, oczywiście jeżeli zdaje on egzamin. Wędzarnię o pojemności ok. 85 l zrobiłem z blachy. Wymiary komory wewnątrz 41 x 32 x 70 cm, rura kominowa spirofleks fi 115 mm z szybrem obrotowym.

Wspominał o takim palenisku Cogito na forum Oliwki i marcomm tutaj https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1044 , ale nie opisali jednoznacznie rezultatów.

Prosił bym o ewentualne uwagi.

Link to comment
Share on other sites

Używam takiej kozy w mojej "tymczasowej" wędzarni z beczki.

 

Nie jestem jednak zadowolony z tego rozwiązania.

 

1. Kanał dymny fi100 - zdecydowanie zbyt wąski przekrój.

 

Próbowałem z różnymi długościami kanału. Zacząłem od 2,5m-brak ciągu.

Sukcesywnie zmniejszałem długość kanału, a w tej chwili beczkę mam praktycznie nasadzoną na kozę (jedno kolanko 90st.)

 

2. Zbyt małe rozmiary paleniska. Trzeba używać specjalnie przyciętych szczapek.

 

3. Koza rdzewieje ;-)

 

Z plusów to widzę jedynie dużą szybkość budowy takiego paleniska ;-)

Link to comment
Share on other sites

Pewnie tylko trzeba pamiętać o przespawaniu dna

Zarówno fajerki, jak i dno w tym moedlu kozy są "ruchome". Ruszt również.

Tak więc odwrócenie nie spawia problemu.

 

uważam że do podanej przez Frapio wielkości komory taka koza będzie w zupełności wystarczająca

Jeśli tylko uda mu się uzyskać odpowiedni ciąg, to tak.

Link to comment
Share on other sites

Rura kominowa to spirofleks fi 115 mm. Różnica poziomów palenisko - czubek komina to ok. 2,5 m.

Miałem na uwadze ewentualnie kupno takiej "kozy" ponieważ całość była by łatwa w montażu i demontażu, bowiem koszt zakupu materiałów i wykonania na zlecenie paleniska przenośnego był by porównywalny do ceny gotowego piecyka. Gdyby chodziło o instalację stacjonarną, nie było by problemu i z wykonaniem poradził bym sobie sam.

Dziękuję za już i proszę o dalsze uwagi.

 

Pozdrawiam

frapio

Link to comment
Share on other sites

ja palenisko z wymuszonym obiegiem dymu robie wlasnie z kozy

jeszcze kombinuje nad tym wentylatorem co mial Andzrzej

tak co by w przypadku zaciagniecia zbyt wysokij temperatury

(ognia) nie spalil sie wiatrak z silnikiem juz nawet myslalem

nad czyms takim ze wntylator by dmuchal od gory na zrebkii, to wszystko zamknac szczelnie ale tak by szlo szybko otworzyc i dosypac zrebkow

Co wy o tym myslicie?

Bagno jako najbardziej doswiadczony z taka maszyna - podpowiedz

Dzieki za rady

Pozdrawiam serdecznie Jasiu

Link to comment
Share on other sites

jeszcze kombinuje nad tym wentylatorem co mial Andzrzej

A jaki to był wentylator, bo nie zwrocilem uwagi (ta kamera, to tylko mi przeszkadzala ;-)?

Na wysokie temperatury, to wiem, ze są wentylatory do rozprowadzania ogrzewania kominkowego, ale one PIERUNSKO drogie sa (najmniejszy okolo 700zl)

Link to comment
Share on other sites

jaki to był wentylator, bo nie zwrocilem uwagi

w "dymogeneratorze " Andrzeja został wykorzystany typowy wentylator "turbinowy " stosowany do nawiewów.

Ze "względu na wzgląd " został on przełączony na odwrotne obroty i dlatego silnik został chłodzony osobnym wentylatorem .

 

Andrzej .... dobrze tłumaczę.... :blush:

Link to comment
Share on other sites

w "dymogeneratorze " Andrzeja został wykorzystany typowy wentylator "turbinowy " stosowany do nawiewów.

Ze "względu na wzgląd " został on przełączony na odwrotne obroty i dlatego silnik został chłodzony osobnym wentylatorem

Bardzo dobre tłumaczenie :grin:

Jasiu! W mojej ocenie stosowanie bezpośrednio powietrza od góry na zrębki spowoduje lepsze dopalanie ale... należałoby regulować wielkość nawiewu aby zrębki nie uległy szybkiemu spaleniu (wytworzenie wyższej temp.)

Pozostaje problem jak dostarczyć w miarę zimmny dym do komory(dlatego zastosowałem wydłużenie wylotu dymu-pamiętacie)

 

BonAir. Obudowa, w której znajduje się wentylator promieniowy pochodzi od nagrzewnicy samochodowej(chyba maluch-coś na szrocie można dostać za grosze ale wygląd-słaby,nalezy wymontować oryginał i wstawić cos innego)

 

Moja propozycja to zakup wentylatora od termoobiegu z piekarnika, gdyż nie trzeba chłodzić silnika, wymontować mieszacz i wstawić wentylator promieniowy wykonany z blachy

Link to comment
Share on other sites

wiem, ze są wentylatory do rozprowadzania ogrzewania kominkowego

Po piersze jak zauważyłeś są drogie a po drugie mają duży ciąg - mozna wstawić regulator obrotów, a le czy to ma sens, lepiej pokombinowac z wentylatorami rurowymi sa takie z metalowymi wirnikami i myśle, że w zakresie temperatur "nas" interesujacych sprawdziły by się. Myślę o czyms takim.

http://sklep.dospel.com/product_info.php?cPath=2&products_id=1594

Link to comment
Share on other sites

lepiej pokombinowac z wentylatorami rurowymi sa takie z metalowymi wirnikami i myśle, że w zakresie temperatur "nas" interesujacych sprawdziły by się.

Osobiście nie zalecam, gdyż przechodzący dym przez rurę i wentylator będzie się wbijał do silnika i po kilku wędzeniach trzeba będzie wyrzucić silnik.

Dlatego wcześniej napisałem, że z obudowy nagrzewnicy należy wymontować wentylator i silnik, tak by silnik nie miał styczności z dymem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...