frapio Posted September 10, 2007 Report Share Posted September 10, 2007 Witam Czy ktoś wykorzystuje piecyk żeliwny, popularnie zwany "kozą", jako palenisko? Obecnie jestem na etapie prób (na razie na sucho) ze zrębkami, ale lepiej by mi odpowiadało zastosowanie takiego piecyka, oczywiście jeżeli zdaje on egzamin. Wędzarnię o pojemności ok. 85 l zrobiłem z blachy. Wymiary komory wewnątrz 41 x 32 x 70 cm, rura kominowa spirofleks fi 115 mm z szybrem obrotowym.Wspominał o takim palenisku Cogito na forum Oliwki i marcomm tutaj https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1044 , ale nie opisali jednoznacznie rezultatów.Prosił bym o ewentualne uwagi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted September 11, 2007 Report Share Posted September 11, 2007 Używam takiej kozy w mojej "tymczasowej" wędzarni z beczki. Nie jestem jednak zadowolony z tego rozwiązania. 1. Kanał dymny fi100 - zdecydowanie zbyt wąski przekrój. Próbowałem z różnymi długościami kanału. Zacząłem od 2,5m-brak ciągu. Sukcesywnie zmniejszałem długość kanału, a w tej chwili beczkę mam praktycznie nasadzoną na kozę (jedno kolanko 90st.) 2. Zbyt małe rozmiary paleniska. Trzeba używać specjalnie przyciętych szczapek. 3. Koza rdzewieje ;-) Z plusów to widzę jedynie dużą szybkość budowy takiego paleniska ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JASIU Posted September 11, 2007 Report Share Posted September 11, 2007 Hmm zdaje mi sie ze kol.Bagno mial wlasnie z kozy palenisko do swojegodymogeneratora i dzialalo naprawde ladnie sam jestem na poczatku drogi budowy (kompletuje szpargaly)takiego dymogeneratoraPozdrawiam serdecznie Jasiu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kempes Posted September 11, 2007 Report Share Posted September 11, 2007 Jasiu ale w wytwornicy był wymuszony ciąg i przekrój kanału wystarczyłby nawet mniejszy :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted September 11, 2007 Report Share Posted September 11, 2007 JASIU - palenisko Bagno to kawał rury z rusztem, zresztą tam ujscie dymu jest poniżej rusztu a dodatkowo służył on raczej do wędzenia na zimno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted September 11, 2007 Report Share Posted September 11, 2007 zresztą tam ujscie dymu jest poniżej rusztu Można kozę odwrócić do góry nogami, wówczas całość będzie identycznie wyglądała jak dymogenerator Bagno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted September 11, 2007 Report Share Posted September 11, 2007 Pewnie tylko trzeba pamiętać o przespawaniu dna :lol: Ja osobiście uważam że do podanej przez Frapio wielkości komory taka koza będzie w zupełności wystarczająca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted September 11, 2007 Report Share Posted September 11, 2007 Pewnie tylko trzeba pamiętać o przespawaniu dna Zarówno fajerki, jak i dno w tym moedlu kozy są "ruchome". Ruszt również. Tak więc odwrócenie nie spawia problemu. uważam że do podanej przez Frapio wielkości komory taka koza będzie w zupełności wystarczająca Jeśli tylko uda mu się uzyskać odpowiedni ciąg, to tak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frapio Posted September 11, 2007 Author Report Share Posted September 11, 2007 Rura kominowa to spirofleks fi 115 mm. Różnica poziomów palenisko - czubek komina to ok. 2,5 m. Miałem na uwadze ewentualnie kupno takiej "kozy" ponieważ całość była by łatwa w montażu i demontażu, bowiem koszt zakupu materiałów i wykonania na zlecenie paleniska przenośnego był by porównywalny do ceny gotowego piecyka. Gdyby chodziło o instalację stacjonarną, nie było by problemu i z wykonaniem poradził bym sobie sam.Dziękuję za już i proszę o dalsze uwagi. Pozdrawiamfrapio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted September 11, 2007 Report Share Posted September 11, 2007 Frapio - skoro masz dwie porównywalne cenowo drogi, to zastanów się czy zlecenie wykonania takiego paleniska może być lepsze od gotowej "kozy" - zaleta to dowolna konstrukcja i zapewne lżejsza waga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JASIU Posted September 13, 2007 Report Share Posted September 13, 2007 ja palenisko z wymuszonym obiegiem dymu robie wlasnie z kozyjeszcze kombinuje nad tym wentylatorem co mial Andzrzej tak co by w przypadku zaciagniecia zbyt wysokij temperatury(ognia) nie spalil sie wiatrak z silnikiem juz nawet myslalem nad czyms takim ze wntylator by dmuchal od gory na zrebkii, to wszystko zamknac szczelnie ale tak by szlo szybko otworzyc i dosypac zrebkow Co wy o tym myslicie?Bagno jako najbardziej doswiadczony z taka maszyna - podpowiedzDzieki za radyPozdrawiam serdecznie Jasiu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fentel Posted September 13, 2007 Report Share Posted September 13, 2007 Odnośnie "dymogeneratora"Mam kozę " full - wypas" - ścianka ok 5mm, wys ok 50 cm. ...... i pomysła :wink: Ale brak czasu na realizację. :???: Jak się obrobię, to o efektach zamelduję .pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BonAir Posted September 13, 2007 Report Share Posted September 13, 2007 jeszcze kombinuje nad tym wentylatorem co mial Andzrzej A jaki to był wentylator, bo nie zwrocilem uwagi (ta kamera, to tylko mi przeszkadzala ;-)? Na wysokie temperatury, to wiem, ze są wentylatory do rozprowadzania ogrzewania kominkowego, ale one PIERUNSKO drogie sa (najmniejszy okolo 700zl) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrzej k Posted September 13, 2007 Report Share Posted September 13, 2007 Witam Na allegro najmniejsze zeszłego roku były po 400 zeta Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JASIU Posted September 13, 2007 Report Share Posted September 13, 2007 Andrzej mial wentylator wyjety z okapu i zrobiona obudowa do niegosterowanie to ustawianie odpowiedniej przerwy miedzy koza a wentylatorem tak by lapal falszywe powietrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiesiorek Posted September 13, 2007 Report Share Posted September 13, 2007 Witaj Jasiu.A czy nie brałeś pod uwagę zastosowania czegoś na zasadzie inżektora , tak coby zasysał gorące powietrze z dymem ? wentylator wtedy może być na zewnątrz można zastosować jakiś mocniejszy z możliwością regulacji przepływu zimnego powietrza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fentel Posted September 13, 2007 Report Share Posted September 13, 2007 jaki to był wentylator, bo nie zwrocilem uwagi w "dymogeneratorze " Andrzeja został wykorzystany typowy wentylator "turbinowy " stosowany do nawiewów. Ze "względu na wzgląd " został on przełączony na odwrotne obroty i dlatego silnik został chłodzony osobnym wentylatorem . Andrzej .... dobrze tłumaczę.... :blush: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted September 13, 2007 Report Share Posted September 13, 2007 w "dymogeneratorze " Andrzeja został wykorzystany typowy wentylator "turbinowy " stosowany do nawiewów. Ze "względu na wzgląd " został on przełączony na odwrotne obroty i dlatego silnik został chłodzony osobnym wentylatoremBardzo dobre tłumaczenie :grin: Jasiu! W mojej ocenie stosowanie bezpośrednio powietrza od góry na zrębki spowoduje lepsze dopalanie ale... należałoby regulować wielkość nawiewu aby zrębki nie uległy szybkiemu spaleniu (wytworzenie wyższej temp.) Pozostaje problem jak dostarczyć w miarę zimmny dym do komory(dlatego zastosowałem wydłużenie wylotu dymu-pamiętacie) BonAir. Obudowa, w której znajduje się wentylator promieniowy pochodzi od nagrzewnicy samochodowej(chyba maluch-coś na szrocie można dostać za grosze ale wygląd-słaby,nalezy wymontować oryginał i wstawić cos innego) Moja propozycja to zakup wentylatora od termoobiegu z piekarnika, gdyż nie trzeba chłodzić silnika, wymontować mieszacz i wstawić wentylator promieniowy wykonany z blachy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemo Posted September 14, 2007 Report Share Posted September 14, 2007 wiem, ze są wentylatory do rozprowadzania ogrzewania kominkowegoPo piersze jak zauważyłeś są drogie a po drugie mają duży ciąg - mozna wstawić regulator obrotów, a le czy to ma sens, lepiej pokombinowac z wentylatorami rurowymi sa takie z metalowymi wirnikami i myśle, że w zakresie temperatur "nas" interesujacych sprawdziły by się. Myślę o czyms takim. http://sklep.dospel.com/product_info.php?cPath=2&products_id=1594 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted September 14, 2007 Report Share Posted September 14, 2007 lepiej pokombinowac z wentylatorami rurowymi sa takie z metalowymi wirnikami i myśle, że w zakresie temperatur "nas" interesujacych sprawdziły by się.Osobiście nie zalecam, gdyż przechodzący dym przez rurę i wentylator będzie się wbijał do silnika i po kilku wędzeniach trzeba będzie wyrzucić silnik. Dlatego wcześniej napisałem, że z obudowy nagrzewnicy należy wymontować wentylator i silnik, tak by silnik nie miał styczności z dymem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.